"Rosja używa tajnej broni w walce z Ukrainą"

"Washington Post": "Mieli zakłócać działanie Starlinków".  

Dziennikarze "Washington Post" poinformowali, że dotarli do dokumentu opisującego sposób, w jaki rosyjskie wojsko wykorzystuje system walki elektronicznej "Toboł" - pisze Patryk Rutkowski w gazeta.pl.

Rosjanie mają za pomocą tej broni podejmować próby odcięcia sił zbrojnych Ukrainy od internetu, poprzez zakłócanie transmisji satelitów Starlink, które stanowią część ukraińskiego systemu łączności.

Satelita Starlink

Dokument, na który powołują się dziennikarze "Washington Post", ma pochodzić ze zbioru tajnych amerykańskich danych, które wyciekły do internetu.

Zgodnie z informacjami gazety, odnalezione materiały wskazują na to, że Rosja przez kilka miesięcy eksperymentowała, z użyciem systemów walki elektronicznej "Toboł", do zakłócania Starlinków wykorzystywanych przez ukraińskie wojsko.

Zobacz wideo. Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Elonem Muskiem. "Dziękuję za słowa i czyny"
"Washington Post" informuje, że Rosja używa tajnej broni, do walki elektronicznej z Ukrainą.

Według "Washington Post" dokument opisujący eksperymenty z wykorzystaniem systemu "Toboł" pochodzi z marca i nie pozwala stwierdzić, czy rosyjskie testy zakończyły się sukcesem.

Dziennikarze podkreślili jednak, że przeanalizowane przez nich materiały zawierają ważne, nowe informacje o działaniach Rosjan.

Mają one pokazywać, że system "Toboł", oficjalnie zaprojektowany do ochrony satelitów Kremla i pełniący funkcje obronne, może być wykorzystywany także do atakowania sprzętu przeciwnika (gazeta.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
Elon Musk, kreml, przeciwnik, Rosja, Starlink, tajna broń, "Toboł", Ukraina, "Washington Post",