PRAWYBORY
Motto: „Zbiegły się ludziska w miastach. W miastach sądny dzień nastał. W sklepach tłok, Gwar i szum. Gdzie nie wejdziesz – ludzi tłum”. (Według - L.J.Kern) Co się dzieje? Rwetes wszędzie, Każdy leci, biegnie, pędzi - Mały, stary, gruby, cienki, Panny, chłopcy i panienki… Czy kto zemdlał, Czy kto chory? Skąd te siły, skąd te formy? To Platformy Prawybory! Tusk polecił ze spokojem, Wszystkim członkom, Wszystkim swoim, By bez zbędnych zawirowań, Bez zbytecznych trosk i sił, Głos gremialnie swój oddali Na jednego z dwóch, Którego pokochali… Komputery poszły w ruch I w ruch poszły długopisy. Jak świat światem, My przed PiS-em Pokażemy, że brat z bratem, Będzie słabym kandydatem. Więc pozycję bracia stracą, W twardej walce do pałacu. Jak się rzekło - tak się stało. Więc ludziska aż się palą, By głosować w wirtualu. Głosowanie płynie, płynie - Nagle - stop! I po terminie… Gdy głosowań przyszedł kres, Po Schetyny widać minie: Coś się chyba nie udało. Głosowało nazbyt mało - Co się stało? Ktoś