KU WIOŚNIE
Ma się już ku wiośnie, Dmie ciepły wiaterek, Wkrótce nam wyrośnie Rzepka i selerek. Kolorowe kwiatki Będą klomb okalać I córka sąsiadki Wyjdzie się opalać. Siądzie na leżaku W mini lub bikini I będzie ją z krzaków Podglądać Puccini, Ale nie Giacomo Tylko Jan Bazyli Z sąsiedniego domu, A właściwie willi. Jana Bazylego Podgląda natomiast Kociutko z kolegą Co się wabi Wdowiak. Bowiem chcą go wspólnie wysadzić z posady Za - mówiąc ogólnie - Niezdrowe zasady. Wdowiaka z Kociutką Też na szaro zrobi Pielący w ogródku Trypućko Zenobi. Zenobiego - cizia Superfajczak Fela, Felę - sierżant Miziak, Jego - ksiądz Chudzielak. Ja zaś pooskarżam Księdza Chudzielaka Że zamiast brewiarza Czytuje Balzaka. Dzięcioł puka w sosnę, Rośnie niezabudka... Łatwiej nam na wiosnę, Gdy wszyscy w ogródkach! Andrzej Waligórski