NIE PODAM RĘKI
Motto: Obudziłem się rano i wydawało mi się, że jestem w chmurach. A tu rzeczywistość ponura. (Graham Masterton) Gdzieś hen – w dalekiej krainie, Gdzie stoi Wawel i Wisła płynie, Gdzie ludzie dość mają krzyży, Gdzie gość nie poda ręki, Wszak nie chce się zniżyć; Gdzie jeden chce pomnika A drugi obelisku do nieba - Tam naród ogarnia panika… Ludziska dumają w lęku, Jakby się tego jednego nie bać? Ten jeden rzekł był raz: Prezydent źle wybrany, Powstała wyborcza pomyłka. A premier – ten skubany! - Jemu w głowie jedynie piłka!... Prezydent bez charyzmy, Bez atencji i szacunku A premier z atawizmem… Ojczyzna ginie! – Ratunku! Tylko jam jest godzien; Mam wolę, zasady i siły, Jam popularny w narodzie! Znów będę dobry, spokojny, Zmieniony, cichy, miły; I tu nad wyraz będę szczery: Wstrzymam polsko-polską wojnę, Kiedy zostanę premierem. Byłem przecież. – Dobrze wiecie. Rządziłem nawet dwa lata. Pod moją ręką będziecie Żyli wspaniale jak w kwiatach; Bez trosk, zmartwień żadnych. Pols