Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2024

"Słowacy dali przykład, co zrobić z Tuskiem"

"Premier odpowiada na groźby. "Dużo tego było". Donald Tusk odpowiedział na wpis, który pojawił się w mediach społecznościowych, po zamachu na słowackiego szefa rządu Roberta Ficę - pisze Julia Panicz w gazeta.pl. "Słowacy dali nam dzisiaj przykład, co należy zrobić z Donaldem Tuskiem, jeśli uwali CPK" - napisał internauta. Premier krótko to skomentował. Donald Tusk Zamach na słowackiego premiera Roberta Ficę, odbił się szerokim echem, także w polskiej przestrzeni medialnej. Wśród setek komentarzy na portalach społecznościowych, pojawiły się i takie, które wykorzystywały zdarzenia, za naszą granicą do skrytykowania rządu.   Zobacz wideo. Małgorzata Paprocka: Cierpnie skóra, kiedy słyszę, że premier Tusk mówi, że nie uzna ustawy kompetencyjnej. Tusk reaguje na mocne słowa internauty. Krótko odpowiedział. Szczególnie jeden z takich wpisów, wzbudził ogromne emocje w mediach społecznościowych. "Słowacy dali nam dzisiaj przykład, co należy zrobić z Donaldem Tus

"Aborcja w Sejmie"

"Ogromne zainteresowanie wysłuchaniem publicznym". W czwartek (16.0.2024) rozpoczęły się obrady komisji nadzwyczajnej, do rozpatrzenia projektów ustaw, dotyczących prawa do przerywania ciąży - pisze Katarzyna Rochowicz w gazeta.pl. Podczas obrad doszło do awantury. Musiała interweniować Straż Marszałkowska. Komisja nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży. W czwartek 16 maja w Sejmie o godzinie 10:00 rozpoczęło się wysłuchanie publiczne w sprawie projektów ustaw zmieniających przepisy aborcyjne obowiązujące w Polsce. W debacie uczestniczy 30 organizacji. Organizacja Legalna Aborcja zauważyła, że około 75 proc. z 359 osób, które znalazły się na liście uczestników wysłuchania, to zwolennicy wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji. Zobacz wideo. Straż Marszałkowska musiała interweniować podczas wysłuchania ws. aborcji. Awantura w Sejmie. Okrzyki i transparenty podczas wysłuchania publicznego ws. aborcji. Komisja nadzwyczajna do rozpatrz

"Były wiceminister obrony wydalony z kontrwywiadu wojskowego"

"Efekt postępowania dyscyplinarnego". Bartłomiej Grabski, wiceminister obrony narodowej w resorcie kierowanym, przez Antoniego Macierewicza - pisze Jagoda Różycka w gazeta.pl. Grabski został wydalony ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego - dowiedział się tvn24.pl. Jak poinformowało źródło portalu, zwolnienie jest efektem postępowania dyscyplinarnego. Bartłomiej Grabski Bartłomiej Grabski w 2015 roku został wiceministrem obrony narodowej. W resorcie Antoniego Macierewicza pełnił swoją funkcję przez trzy kolejne lata. Został zwolniony po tym, jak ministerstwo przejął w 2018 roku Mariusz Błaszczak. Wówczas zwolniono zresztą większość ludzi Macierewicza, a sam proces zachodzący w resorcie, nazwano "demacierewiczyzacją". Po odejściu z MON, jak ustalił tvn24.pl, Grabski trafił na wysoki etat do Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Zobacz wideo. Straż Marszałkowska musiała interweniować podczas wysłuchania ws. aborcji. Z SKW delegowano go do spółki PKP Cargo. Tam objął funkcj

"Załamanie pogody nad Polską"

"Nadciągają nawałnice i burze". Słoneczną i stabilną pogodę, niebawem mogą zastąpić fronty, które przetoczą się przez Polskę - pisze Joanna Szwalikowska w gazeta.pl. Zdaniem synoptyków, może to oznaczać, liczne ulewy i burze z gradem. Miejscami zjawiska mogą być na tyle gwałtowne, że przybiorą formę nawałnic. Nawałnica (zdjęcie ilustracyjne) Początek tygodnia w Polsce kształtuje wyż Uwe, który przynosi sporo słońca, niewielkie zachmurzenie i w miarę stabilną temperaturę powietrza w ciągu dnia. W środę ma ona wynieść od 15-16 stopni na wschodzie przez 18 w centrum do 21 stopni na zachodzie - wynika  z prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W czwartek podobnie - od 17 do 22 stopni, natomiast w piątek od 18 do 22 stopni Celsjusza. Koniec tygodnia przyniesie więcej chmur i znaczące opady deszczu. Zobacz wideo. Co spowoduje dramatyczny stan polskich rzek? Piotr Bednarek wyjaśnia. Pogoda. Koniec tygodnia przyniesie dużą zmianę. Słoneczna pogoda ustąpi nawałnicom. Już w

Krynica Morska u księży Werbistów

W drodze po nauki chrystusowe. Misjonarze Werbistów jadą nawet na koniec świata, aby wszędzie gdzie się da, nauczać i nawracać niewiernych na katolicyzm. Tak było od zawsze. Tak też powstali kiedyś Krzyżacy. Wiemy, czym to się skończyło. Ale dziś to nie te czasy. Czy to co nauczają, łatwo i prosto kiełkuje, i czy wyrasta z tego w glebie chrystusowej, coś wyjątkowo ciekawego i pożytecznego? Władze Krynicy Morskiej, wydzieliły Werbistom stosowny teren, na którym księża wybudowali sobie swoje obiekty. Mają zatem "Kawiarnię pod Globusem", bazę hotelarską, kuchnię i stołówkę, bazę hotelową, taras widokowy, ciekawy ogród przyrodniczy, plac na postój samochodów, i inne tego typu ciekawostki, godne uwagi.   U misjonarzy Werbistów w Krynicy Morskiej, jest co oglądać i zobaczyć także. W "Kawiarni pod Globusem" można wypić kawę, zjeść apetyczne lody czy ciasta, a na tarasie hotelu - obejrzeć bliskie i dalekie widoki okolicy. Byliśmy i oglądaliśmy do woli wszystkie ciekawostki

Księża Werbiści

Misjonarze Werbiści w Krynicy Morskiej. Krynica Morska pod Gdańskiem, ma niezależny kawałek ziemi, na którym misjonarze Werbiści, zbudowali swoje posiadłości. Idziemy z żoną do tego ośrodka do kawiarni na lody. Przy okazji spotkaliśmy jednego z misjonarzy - wzrostem przypomina Marcina Prokopa - podoba się wzrostem każdej kobiecie, więc moja wita go: "Niech będzie pochwalony...", on odpowiada "Pochwalony" i dodaje "Dzień dobry" to zapewne do mnie, mówię "Dzień dobry". Dom Misyjny Księży Werbistów "Bursztyn" w Krynicy Morskiej Witamy Cię bardzo serdecznie na stronie internetowej Misjonarzy Werbistów z Krynicy Morskiej. Jeśli poszukujesz miejsca, gdzie mógłbyś odpocząć - sam czy z rodziną, przeżyć rekolekcje grupowe lub prywatne, szukasz gdzie zorganizować sympozjum, przeżyć święta Bożego Narodzenia czy Wielkanoc – to trafiłeś bardzo dobrze. To wszystko w ośrodku wczasowo-rekolekcyjnym "BURSZTYN" możemy Ci zagwarantować. Pokoje g

Spotkanie z seniorami

Impreza miała charakter muzyczny. Byłem ostatnio kilka dni, na spotkaniu z seniorami, nad polskim morzem. Zaczęło się od pięknej, słonecznej, wiosennej pogody. Potem bywało różnie pod względem pogody, jak zresztą w całym kraju. Niby brakowało jeszcze kalendarzowych ogrodników, jednak pogoda - jak kobieta - zmienną miała być, i taka też była, w minionych dniach. Już pierwszego dnia pobytu, mieliśmy wspaniały ubaw, przy muzyce na żywo, z naszych dawnych lat. Didżej w średnim wieku, grał także, muzykę współczesną, czyli byle jaką, której nie da się zapamiętać ani nawet powtórzyć. To takie proste - rympu, rympu, rympu...   Didżej - to wymowa po polsku. Ale słowo to pochodzi z angielskiego i wobec tego pisze się: Di Dżej. Didżej - jest poprawną pisownią, formą spolszczoną, utworzoną zgodnie z wymową wyrażenia. Przykłady: Na nasze wesele zdecydowaliśmy się na didżeja. Didżej to osoba odpowiedzialna za dobrą zabawę na imprezie. Więc była to osoba odpowiedzialna za dobrą zabawę. I jako się rze

Z północy na południe kraju

Rowerem przez ścianę wschodnią. Pewna kobiecina z Suwałk, wzrostu skromnego - może jedynie 146 lub nawet 148 cm - wyjechała ponad tydzień temu ze swojej miejscowości, aby za jakiś czas dojechać do Przemyśla. Według danych GUS, z czerwca 2023 roku, Przemyśl liczył 56 466 mieszkańców. Natomiast liczba mieszkańców Suwałk w 2023 roku, wynosiła 68 525. Trasę dobrze zaplanowała, przemyślała, oceniła, a co jakiś czas po kilku, na trasie dołączali do niej, rowerowi miłośnicy i spryciarze. Ale rozdzielali się, gdyż mieli inne - wręcz przeciwne drogi, czy kierunki jazdy. Suwałkowa kobiecina jechała zwykle sama, drogami zwykłymi, przez lasy, nad jeziorami, rzekami, obok tras PKP, itp. Dziesiątego dnia podróży rowerem, dotarła pod koniec dnia, do Krynicy Morskiej. Wiedziała, że to nadmorskie miasteczko, ma pole namiotowe. Bezbłędnie trafiła na to pole. Była święcie przekonana, iż ma ono sanitariaty i podłączoną wodę. Niestety, nic z tych rzeczy, nie miało miejsca. Ujrzała, że naprzeciwko stoi, ośr

Tomasz Siemoniak: "Obajtek zdaje sobie sprawę"

"Śledztwa, które go dotyczą, są nie do obrony". - Premier powinien być poinformowany o tym jakie toczą się śledztwa - pisze Łukasz Aftański w radiozet.pl. Tym razem rozmawialiśmy o największej firmie paliwowej - powiedział w "Gościu Radia ZET" Tomasz Siemoniak minister-koordynator służb specjalnych o wczorajszym spotkaniu u premiera dotyczącym afery w Orlenie. - O działaniach będzie informował minister Adam Bodnar - przekazał. Tomasz Siemoniak Pilne rozmowy u premiera dotyczyły informacji o zatrudnieniu w szwajcarskiej spółce Orlenu mężczyzny mającego powiązania z Hezbollahem, mimo ówczesnych ostrzeżeń służb specjalnych. Kroków tych miał dokonać Daniel Obajtek, prezes spółki. - Był prezesem. Prokuratura, prędzej czy później, będzie musiała z nim rozmawiać. W jakiej formule, to już ona zdecyduje - zaznaczył pytany, czy były prezes Orlenu, będzie przesłuchany.   Ocenił, że "dla mnie nie pojęte jest czemu premier, wicepremier Kaczyński, minister koordynator służb

"Zakaz rodem z PRL bliski wejścia w życie"

"Uderzy w media i obywateli". Zakaz fotografowania obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa, jak również infrastruktury krytycznej, to potencjalne zmiany, nad którymi pracuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Teoretycznie, nowe przepisy mogą objąć nawet 25 tys. obiektów, wśród których znajdują się nie tylko obiekty wojskowe, ale także urzędy, siedziby instytucji, wiadukty, tunele, mosty i inne miejsca, kluczowe dla funkcjonowania państwa. Zakaz rodem z PRL, bliski wejścia w życie. Uderzy w media i obywateli. Zakaz może dotyczyć nie tylko państwowych instytucji. Jednak, jak podkreśla MON, nie wszystkie obiekty zostaną automatycznie objęte zakazem. Decyzje w kontekście każdego miejsca mają zapadać indywidualnie, a zakaz fotografowania będzie skuteczny tylko wtedy, gdy na danym obiekcie zostanie umieszczony znak zakazu. Nowe regulacje mogą mieć negatywne konsekwencje dla dziennikarzy. Jeśli zakaz zostanie wprowadzony, w miejscach takich jak, Sejm czy Pał

"Prezydent wręczył nominacje najważniejszym dowódcom"

"Nie było żadnych wątpliwości". Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien być mianowany, na te najważniejsze stanowiska dowódcze w Wojsku Polskim - pisze Bartłomiej Chudy w radiozet.pl. Prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu podkreślił, po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ, i na stanowisko dowódcy WOT. Andrzej Duda, Marek Sokołowski Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek, akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ) i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi, na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). Uroczystość odbyła się w święto Konstytucji 3 Maja. Prezydent wręczył też akt mianowania na stopień generała Wojska Polskiego gen. broni Sławomirowi Wojciechowskiemu, polskiemu Przedstawicielowi Wojskowemu przy Komitetach Wojskowych NATO i UE. Andrzej Duda wręczył nominacje generalskie - Bardzo dziękuję panu premierowi za spokojne i

"Radość, uśmiechy i klaksony"

"Kwaśniewski wspomina wejście Polski do UE". "W najnowszej historii cywilizacji, były dwa wielkie projekty polityczne, które się udały - pisze Tomasz Terlikowski w RMF24 (1 Maja 2024). To Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, stworzone przez ojców założycieli, i Unia Europejska, stworzona też przez ojców założycieli, jako odpowiedź na dwie straszne wojny, które Europa przeżyła" - powiedział Aleksander Kwaśniewski w obszernym wywiadzie dla RMF FM z okazji 20. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. Były prezydent w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim wspomina wydarzenia sprzed 20 lat, analizuje mocne i słabe strony Wspólnoty, a także stawia wyzwania przed obecnymi liderami.     Europa musi być zintegrowana     Polska nie wykorzystała szansy, by decydować o polityce UE     Nie patrzmy na Stany Zjednoczone     "Agresywność Rosji mnie nie zaskakuje"     Ukraina powinna być nie tylko w UE, ale też w NATO 1 maja obchodzimy 20. rocznicę wstąpienia Polski do Uni

Święto Narodowe Trzeciego Maja

233 lata temu uchwalono Konstytucję 3 Maja. Dziś przypada (3 maja 2024), Święto Narodowe Trzeciego Maja, obchodzimy rocznicę uchwalenia przez Sejm Wielki, wiekopomnego aktu prawnego – Konstytucji 3 Maja. 233 lata temu, w Zamku Królewskim w Warszawie, przyjęto pierwszą konstytucję w nowożytnej Europie i drugą na świecie. Konstytucja 3 maja, właściwie Ustawa Rządowa z 3 maja – uchwalona 3 maja 1791 roku, ustawa regulująca ustrój prawny monarchii dziedzicznej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Powszechnie przyjmuje się, że Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie i drugą na świecie spisaną konstytucją. W 11 artykułach, opisano ustrój prawny Rzeczypospolitej, zasady funkcjonowania społeczeństwa i państwa, oparte na koncepcji demokratyzacji stosunków społecznych. Uregulowano organizację władz państwowych oraz prawa i obowiązki obywateli. Wprowadzono ustrój monarchii konstytucyjnej z silną władzą przedstawicielską. Zastosowano trójpodział władzy na prawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. W pie

Daniel Obajtek: "Jestem śledzony i inwigilowany"

"Czuję się zagrożony". - Jestem u siebie, z racji tego, że wyprowadziłem się z Warszawy - pisze Magda Adamczyk w RadioZET. To mi ułatwia, nie muszę się przemieszczać. Jestem w Małopolsce – przyznaje w Radiu ZET Daniel Obajtek, pytany o to, gdzie aktualnie przebywa. Daniel Obajtek Czy za rządów Donalda Tuska cena paliwa spadnie poniżej 6 złotych? Tak - głosów 30% Nie - głosów 70% Daniel Obajtek u Bogdana Rymanowskiego. Nie, Węgry? - Nie, no. Już słyszałem, że mam bilokację, że jestem w 6 krajach, w tym Arabia Saudyjska – komentuje Gość Radia ZET. Były prezes Orlenu przyznaje również: - Czuję się zagrożony. Dlaczego? - Jestem śledzony. Jestem inwigilowany cały czas. Ja i moi znajomi – opisuje w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Nie wie, dokładnie kto go śledzi, ale opowiada: - Pod moim domem non stop, ktoś stoi z aparatem, cały czas ktoś jeździ za mną. Daniel Obajtek jest przekonany, że obecnie jest "niewygodny". – Orlen praktycznie nie miał zysków, był zarządzany prze

"Przychodzą każdego maja i niosą ze sobą mrozy"

"Czym są zimna Zośka i zimni ogrodnicy?" Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to ludowe nazwy dla nagłego spadku temperatury, który występuje na ogół w połowie maja - pisze Andrzej Grochowina w gazeta.pl. Nadejście tego zjawiska już w średniowieczu utrwaliło się w kulturze ludowej za sprawą popularnych przysłów. Jak wiele w nich prawdy? Przymrozki (zdjęcie ilustracyjne) Choć w naszym regionie geograficznym maj obfituje najczęściej w gorące i słoneczne dni, środek miesiąca przynosi na ogół nagły spadek temperatury. Pierwsze podania dotyczące tego fenomenu sięgają jeszcze czasów średniowiecza. Od tamtego czasu zapisał się on w kulturze ludowej pod nazwą zimnych ogrodników i zimnej Zośki. Zobacz wideo Jan Latkowski: Trzeba po męsku powiedzieć, sytuacja będzie bardzo trudna. "Zimni ogrodnicy" i "zimna Zośka". Skąd wzięła się nazwa majowego zjawiska pogodowego? Pośród rolników utrwaliło się, że nagły nawrót chłodów następuje na ogół między 12 a 15 maja. Patronami tych