"Emerytury biskupów - ile wynoszą?"

"Świadczenia kilkakrotnie przekraczają średnią".

"Abp Głódź rekordzistą".

Średnia emerytura, jaką otrzymują polscy biskupi, kilkukrotnie przekracza wysokość przeciętnego świadczenia, przysługującego emerytom w naszym kraju - pisze Patryk Rutkowski w next.gazeta.pl.

Emerytury dla księży są wypłacane przez ZUS oraz Fundusz Kościelny zasilany z pieniędzy budżetu państwa. Niektórzy spośród kościelnych hierarchów mogą liczyć na wyjątkowo wysokie świadczenia.

Należy do nich abp Sławoj Leszek Głódź, który - według wyliczeń dziennikarzy - może otrzymywać nawet 23 tysięcy złotych emerytury.

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź

Wielu księży, otrzymuje świadczenia emerytalne wyższe, niż pozostali emeryci. Emerytury dla duchownych są opłacane z pieniędzy podatników, a szczególnie wysokie świadczenia, przysługują biskupom.

Niektórzy spośród emerytowanych hierarchów, wyróżniają się nawet na tle swoich kolegów, po fachu, jako że otrzymują wyjątkowo wysokie emerytury. Należy do nich arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, na którego pokaźny majątek, oprócz emerytury, składają się także inne elementy.

Zobacz wideo. Pasławska: Kościół jest zobowiązany opiekować się ludźmi, powinien się oczyścić
Biskupi otrzymują średnio ok. siedem tysięcy złotych emerytury więcej, niż pozostali Polacy

Jak możemy przeczytać na portalu superbiz.se.pl, średnia emerytura polskiego biskupa wynosi ok. 10 tysięcy złotych. Świadczenia dla księży wypłaca ZUS, a po ukończeniu 75. roku życia duchowni otrzymują dodatkowo pieniądze z Funduszu Kościelnego. 

Środki gromadzone, w ramach Funduszu Kościelnego, także pochodzą z budżetu państwa.

10 tys. złotych to kwota, która znacznie przekracza wysokość średniej emerytury w Polsce. "Magazyn Przedsiębiorcy" poinformował bowiem, że w 2022 roku, przeciętna emerytura wynosiła po waloryzacji 2545 złotych brutto, czyli ponad siedem tysięcy mniej, niż średnie świadczenie emerytalne biskupów.

Witalija Djaczenko. Rosyjska tenisistka wściekła na LOT. Mówi o nazizmie. Mamy odpowiedź LOT-u. Abp Głódź ma ok. 23 tys. zł emerytury, posiadłość wartą miliony oraz dodatki na wyżywienie i leczenie.

Niektórzy biskupi mogą liczyć na jeszcze wyższe emerytury. Jednym z nich jest abp Sławoj Leszek Głódź, co opisuje "Fakt". Dziennikarze wyliczyli, że świadczenia pobierane przez Głódzia, wynoszą około 23 tysiące złotych.

Na tę kwotę, oprócz świadczeń przysługujących innym biskupom, składa się także emerytura generalska. Duchowny otrzymuje ją, ponieważ w latach 1991-2004, pełnił funkcję biskupa polowego Wojska Polskiego.

Michał Boni. "Chyba najlepiej by było, gdyby ministrem finansów został abp Głódź".

"Fakt" podkreśla, że wysoka emerytura arcybiskupa, to niejedyna składowa jego majątku. Głódź otrzymuje dodatek na wyżywienie i drugi na pokrycie kosztów leczenia. Duchowny dysponuje również posiadłością w Bobrówce na Podlasiu.

"Sama ziemia może być warta około miliona złotych, a wartość budynków wraz z wyposażeniem - szacowana jest na kilkanaście milionów. Ile dokładnie, nie wiadomo" - stwierdza "Fakt".

Arcybiskup zamieszkał w Bobrówce, gdy Watykan nałożył na niego karę, w związku z zaniedbaniami w sprawach nadużyć seksualnych, wobec osób małoletnich, których mieli dopuszczać się niektórzy księża (next.gazeta.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
biskup, Bobrówka, emerytura, Głódź, kara, księża, małoletni, seks, Watykan, ziemia, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Donald Tusk odpowiada na słowa Karola Nawrockiego

"To może być przełom w aferze RARS"

"Niemoralni politycy PiS. Rozwiedzeni, drugie żony, kochanki"