"Kaczyński chce rozliczyć rządy PO"

Tusk odpowiada: "PiS w stanie rozkładu."

"Jeszcze coś ukradną, jeszcze będą kąsać, ale w powietrzu czuć już, ten przykry zapach. PiS w stanie rozkładu" - czytamy na twitterowym profilu Donalda Tuska.

Słowa lidera Platformy Obywatelskiej, prawdopodobnie należy odczytać, jako komentarz do pomysłu Prawa i Sprawiedliwości, o powołaniu komisji weryfikacyjnej, ds. zbadania polityki energetycznej Polski, w latach 2007-2015, czyli za rządów PO-PSL.

Kaczyński chce rozliczyć rządy PO. Tusk odpowiada: PiS w stanie rozkładu

Kaczyński ogłasza projekt w sprawie komisji weryfikacyjnej. Ma się zająć m.in. rządami PO.

Przypomnijmy, że pomysł powołania komisji weryfikacyjnej, ds. zbadania polityki energetycznej Polski, w latach 2007-2015 - ogłosił podczas poniedziałkowej (28.11.22) konferencji prasowej, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

- To projekt, zamysł ustawy, zamysł dotyczący powołania komisji, która zbadałaby politykę energetyczną Polski, w latach 2007-2015. 

Ta sprawa stała się przedmiotem kontrowersji i dobrze by było, żeby wszystkie pytania zostały wyjaśnione — ogłosił w poniedziałek Kaczyński.

Dodał, że nie będzie to komisja śledcza. - Chodzi o coś, co przypominać będzie tę komisję, która zajmowała się sprawą reprywatyzacji w Warszawie — wyjaśnił.

Kilka chwil po konferencji prasowej prezesa PiS, na Twitterze pojawił się nowy wpis, na oficjalnym profilu lidera PO Donalda Tuska.

"Jeszcze coś ukradną, jeszcze będą kąsać, ale w powietrzu czuć już, ten przykry zapach. PiS w stanie rozkładu" - napisał Tusk, skomentował w ten sposób pomysł PiS.

Zdecydowana reakcja Arłukowicza

Wcześniej całą sprawę komentował w programie "Onet Opinie", europoseł Platformy Obywatelskiej, Bartosz Arłukowicz.

- Przypomnę, że od siedmiu lat rządzi PiS. To PiS jest odpowiedzialny za kondycję gospodarczą Polski, za bezpieczeństwo energetyczne. 

Sytuacja, z którą mamy dziś do czynienia, wynika z działań lub zaniechania działań PiS - powiedział Arłukowicz.

- Poważni ludzie, którzy znają się na polityce, doskonale wiedzą, że polski rząd, wiedząc, że jest zagrożenie wojną w Ukrainie, flirtował politycznie ze zwolennikami Putina. Nie my spotykaliśmy się z Marine Le Pen, tylko rządzący.

Nie my organizowaliśmy spotkania, ludzi proputinowskich, tylko rządzący. Nie my opowiadaliśmy, że wnioski w sprawie KPO zostaną złożone, a do dziś ich nie ma. Nie my zwiększyliśmy drastycznie import węgla z Rosji, tylko rząd PiS - kontynuował.

Dlaczego PiS nie chce komisji śledczej, tylko weryfikacyjnej? - Komisja śledcza ma uprawnienia prokuratorskie. Powinna być powołana w taki sposób, by obóz rządzący nie miał w niej większości. I taka komisja prędzej czy później powstanie.

Ci panowie panicznie boją się odpowiedzialności za to, co robili w ostatnich latach, za zmarnowane miliardy złotych, za miliardy kar od UE, za brak pieniędzy z KPO, za import rosyjskiego węgla. To wszystko jest odpowiedzialność PiS - oznajmił Arłukowicz. Źródła: Onet, Twitter.

Oprac. Stanisław Cybruch
Arłukowicz, energetyka, KPO, miliardy, panika, pieniądze, PiS, Rosja, rząd, Tusk, UE, węgiel,