"Zachód przeczytał podręcznik do HiT Roszkowskiego i nie wierzy"

"Wojujący Czarnek", "zaściankowy."

Podręcznikiem do historii i teraźniejszości, który oburzył już wielu Polaków, zainteresowały się także zagraniczne media - pisze Natalia Pacholczyk w gazeta.pl.

Dziennikarz "The Brussels Times" stwierdził, że podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego kpi z tożsamości narodowej Belgów. Z kolei "Balkan Insight" pisze, o indoktrynacji politycznej, polskich uczniów.

Jak się okazuje, podręcznik do historii i teraźniejszości - nowego przedmiotu szkolnego wymyślonego przez Przemysława Czarnka - wzbudził też zainteresowanie zachodnich mediów. Dziennikarze z Belgii czy "Balkan Insight", przeanalizowali książkę, napisaną przez prof. Wojciecha Roszkowskiego. Do jakich wniosków doszli?

Balkan Insight o podręczniku do HiT-u: Udaje wytwór akademickiej doskonałości i autorytetu

Obszerny artykuł ukazał się także na angielskojęzycznej stronie BalkanInsight.com. 

Dziennikarz portalu, Tom Junes, wyjaśnia czytelnikom, że HiT to jeden z elementów przebudowy systemu edukacji, który został przeprowadzony przez "wojującego, katolickiego i konserwatywnego" ministra edukacji Przemysława Czarnka.

Sam podręcznik wygląda wg dziennikarza, jak "program indoktrynacji politycznej, sponsorowanej przez PiS". 

"Poniżający i politycznie stronniczy obraz zapłodnienia in vitro, jest tylko jednym z kilkudziesięciu przykładów manipulacyjnej narracji, zawierającej zniekształcenia, a nawet zafałszowania faktów w podręczniku" - pisze autor.

Podręcznik Roszkowskiego punktowany jest za to, że przedstawia przypadkowe informacje, a raczej faktoidy (informacje postrzegane, jako prawdziwe tylko dlatego, że zostały opublikowane), na które w podręczniku nie ma dowodów w postaci źródeł historycznych.

Zdjęcia i grafiki często nie odnoszą się do tekstu, a wg dziennikarza, "służą sugestywnemu nastawieniu". 

Dla przykładu, skrajnie prawicowi organizatorzy Marszu Niepodległości w Warszawie są ukazani, jako "obrońcy wiary katolickiej".

Ponadto podręcznik jest pełen dygresji i osobistych uprzedzeń autora, które są przedstawiane, jako "prawda". Zwrócono też uwagę, że prof. Roszkowski wielokrotnie potępił ruchy, na rzecz praw kobiet oraz ruch LGBT.

"Podręcznik Roszkowskiego jest ostatecznie niczym innym, jak przeciętną i zaściankową broszurą polityczną, przesyconą skrajnie prawicową wypowiedzią, która udaje wytwór akademickiej doskonałości i autorytetu".

"Zamiast prezentować cokolwiek krytycznego lub oryginalnego, stosuje zapożyczenia z zachodnich, chrześcijańskich konserwatystów w sprawach religii, kultury i rasy, jednocześnie nawiązuje do innych, skrajnie prawicowych, wschodnioeuropejskich programów - jak tych Viktora Orbana z Węgier" - dodaje autor.

Podręcznik do HiT prof. Roszkowskiego nie jest hitem na Zachodzie. "Rząd dokręca śruby autorytaryzmu."

"The Brussels Times" skupiło uwagę na jednym z fragmentów podręcznika. Chodzi dokładnie o rozdział, w którym Wojciech Roszkowski tłumaczy, dlaczego Brukselę wybrano na stolicę Unii Europejskiej.

Według profesora to spowodowane jest tym, że rzekomo "Belgom brakuje tożsamości narodowej", gdyż w tym kraju obowiązują trzy oficjalne języki, i między regionami występują duże różnice. 

A to ma przesądzać o tym, że Bruksela jest "idealną stolicą", dla międzynarodowych władz UE (gazeta.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
Belgia, Bruksela, Czarnek, "idealna stolica", HiT, języki, konserwatysta, regiony, Roszkowski, różnice, UE,