"Władza w panice niszczy dokumenty i dowody na temat Pegasusa"

Według informacji, które do nas docierają, w obozie władzy trwa panika...

Panika, związana z ujawnieniem faktu, inwigilacji opozycji narzędziami wojskowymi.

Osoby zamieszane w ten proceder miały wymieniać telefony i komputery oraz czyścić ślady swojej działalności w dokumentacji.

Zakupów nowego sprzętu dla kilkunastu osób dokonano oczywiście ze środków publicznych.

To ruchy wyprzedzające przed spodziewanymi zatrzymaniami i przeszukaniami. 

Ukrywanie dowodów i zmowa milczenia mają chronić spiskowców, którzy obawiają się jednak w rozmowach między sobą, że sypną ich szeregowi funkcjonariusze oraz osoby, z którymi mają konflikty polityczne.

Co najmniej kilkukrotnie przechwalali się bowiem przy alkoholu swoimi sukcesami i akcjami poza swoim zamkniętym gronem.

Co najmniej trzy miejsca w Warszawie były też dokładnie sprawdzane pod kątem możliwej do zidentyfikowania dokumentacji i śladów elektronicznych: dwa w centrum miasta i jedno niedaleko popularnej warszawskiej galerii.

Spanikowani politycy władzy bardzo się boją, że może nastąpić upadek rządu a nie jest to wykluczone, bo w samym PiS trwa obecnie potężny konflikt. 

Istnieje co najmniej jedna grupa posłów, którzy żądają od Kaczyńskiego ujawnienia prawdy o całej sytuacji z podsłuchami. Inna walczy z Morawieckim.

Według naszych informacji co najmniej kilku posłów PiS rozmawiało z przedstawicielami opozycji o przejęciu władzy i komisji śledczej (wiesci24.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch  
agent, alkohol, Brejza, Kaczyński, konflikt, Morawiecki, opozycja, Pegasus, PiS, podsłuch, poseł, władza, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"