Indonezja: "Konsul RP nie może odwiedzić polskiego więźnia"

Jakub Skrzypski od kilku lat jest więziony w Indonezji, jako pierwszy cudzoziemiec skazany, za zdradę stanu.

Konsul Rzeczpospolitej w Dżakarcie chciał sprawdzić, w jakich warunkach ​Polak jest przetrzymywany, jednak nie uzyskał zgody tamtejszych władz. Wcześniej obrona alarmowała, że podczas jego procesu, doszło do wielu nieprawidłowości.

42-letni podróżnik Jakub Skrzypski to pierwszy w historii cudzoziemiec skazany w Indonezji na podstawie przepisów o zdradzie stanu.

Pochodzący z Olsztyna mężczyzna, odbywa karę siedmiu lat pozbawienia wolności za to, że w 2018 roku spotykał się z członkami grup domagających się niepodległości Papui Zachodniej - najdalej na wschód wysuniętego indonezyjskiego regionu.

Białoruś: Aresztowana Andżelika Borys pilnie potrzebuje lekarza

Parlament Europejski i międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka, w tym Human Rights Watch i Amnesty International, uznały Polaka za więźnia politycznego i wezwały do jego uwolnienia.
Indonezja nie odpowiadała na polskie noty dyplomatyczne

Konsul RP w Dżakarcie Jakub Żaczek w rozpoczynającym się tygodniu zamierzał polecieć z wizytą do Papui Zachodniej i sprawdzić tam warunki przetrzymywania i stan zdrowia więźnia. Na kilka dni przed planowaną podróżą, indonezyjskie władze odmówiły wydania zgody, na jego wizytę.

Stało się tak, mimo że w więzieniu ani w policyjnym areszcie w miasteczku, gdzie przetrzymywany jest polski skazany nie obowiązuje zakaz odwiedzin. Loty z Dżakarty do regionu także odbywają się bez zakłóceń.

Polska dyplomacja i zespół adwokatów Jakuba Skrzypskiego już wcześniej wielokrotnie zwracali uwagę na uchybienia, do których doszło w czasie jego procesu i toczącej się do 2019 r. procedury odwoławczej, ale to pierwszy raz, gdy indonezyjskie władze, zabraniają dyplomacie sprawdzenie stanu uwięzionego obywatela.

Duda i Rau wyrażają solidarność z ofiarami łukaszenkowskiej dyktatury

Od chwili aresztowania Skrzypskiego w sierpniu 2018 roku strona indonezyjska wielokrotnie ignorowała noty dyplomatyczne dotyczące uwięzionego Polaka oraz utrudniała pracownikom konsulatu dostęp do niego.

Oskarżony, który wjechał do Indonezji jako turysta, zarzucił prokuraturze, że wbrew jego woli próbowała wyznaczyć mu adwokata z urzędu. Uznawał też, że obecna na sali sądowej tłumaczka źle wywiązywała się ze swoich zadań, a w protokole z przesłuchań pojawiło się wiele nieścisłości.

Skrzypski osadzony w niedostępnym, górskim miasteczku

Rzecznik indonezyjskiego resortu dyplomacji Teuku Faizasyah odrzucił wszystkie zarzuty dotyczące traktowania Polaka niezgodnie z międzynarodowymi standardami. W 2019 roku stwierdził, że odpowiedzi na noty dyplomatyczne są udzielane wtedy, "kiedy jest to potrzebne" (Interia.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
adwokat, dypolmacja, Indonezja, Polak, prokurator, rzecznik, Skrzypski, turysta, zarzut, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"