"Kuszenie ludzi Gowina"

"PiS prze do wyborów kopertowych".

"I przeciąga polityków Porozumienia na swoją stronę".

Na kilka dni przed decydującym sejmowym starciem, ws. ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, w najbliższych wyborach prezydenckich, część posłów Porozumienia jest gotowa przejść do Prawa i Sprawiedliwości.

A od ludzi Jarosława Gowina zależy, czy PiS zdoła przeforsować majowe wybory kopertowe, którym jednogłośnie sprzeciwia się opozycja.

Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarza RMF FM Patryka Michalskiego, do przeciągania posłów Porozumienia na stronę PiS, oddelegowany został polityk… Porozumienia: Zbigniew Gryglas.

"Newsweek" donosi zaś: "Nieoficjalnie mówi się, że przygotowano cały pakiet posad dla bliskich i pociotków polityków Porozumienia".

Lider Porozumienia Jarosław Gowin (w środku) oraz posłowie Michał Wypij i Kamil Bortniczuk

Partia Jarosława Kaczyńskiego, która z uporem, mimo pandemii koronawirusa, nalega na wybory  prezydenckie w maju - nie jest pewna wyników głosowania nad ustawą - o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym.

Jarosław Gowin - lider koalicjanta PiS, liczącego 18 posłów Porozumienia - od tygodni sprzeciwia się majowemu terminowi wyborów. W geście sprzeciwu, wobec forsowanego przez PiS scenariusza wyborów kopertowych w maju, zrezygnował ze stanowiska wicepremiera i ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

W ostatnią środę, w rozmowie z TVN24 stwierdził wprost: "W moim przekonaniu legalnie przygotować i przeprowadzić wyborów 10 maja, po prostu się nie da".

Zdania nie zmienił również, po poniedziałkowym (27.04.2020) spotkaniu w Pałacu Prezydenckim, dokąd Andrzej Duda zaprosił wszystkich posłów Porozumienia.

"Wybory nie mogą się odbyć 10 maja. Jestem gotów się założyć, że w tym terminie wyborów nie będzie" - stwierdził Gowin dzisiaj w programie Tłit, w portalu wp.pl.

Pytanie, na ilu posłów własnej partii może liczyć. Z sejmowej arytmetyki wynika, że do zablokowania ustawy o głosowaniu korespondencyjnym potrzeba - przy pełnej mobilizacji opozycji - głosów 6 posłów Porozumienia.

Według nieoficjalnych informacji dziennikarza RMF FM Patryka Michalskiego, do przeciągania polityków Porozumienia na stronę Jarosława Kaczyńskiego, oddelegowany został Zbigniew Gryglas - członek Porozumienia, podsekretarz stanu w kierowanym przez Jacka Sasina, Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Część posłów Gowina - jak wynika z kuluarowych doniesień - jest gotowa na zmianę partyjnego szyldu.

Donald Tusk wzywa do bojkotu wyborów. "PiS się wycofa, jeśli uczciwi Polacy powiedzą "nie".

Lewica zawiadamia prokuraturę ws. działań Jacka Sasina. Chodzi m.in. o druk kart wyborczych.

Prezydent Trzaskowski: W tym momencie chodzi o to, by powstrzymać PiS, od organizowania farsy wyborów.

O strategii "przekonywania" posłów Porozumienia przez Prawo i Sprawiedliwość napisał "Newsweek".

"Gowin zapewniał polityków PO, że jest pewien ośmiu, z 18 posłów. Jednak w PiS twierdzą, że po stronie Gowina jest dziś, zaledwie czerech posłów. Nieoficjalnie mówi się, że przygotowano cały pakiet posad dla bliskich i pociotków polityków Porozumienia" - ujawnił tygodnik "Newsweek".

Portal OKO.press doniósł z kolei w poniedziałkowy wieczór: "Według jednych, Gowin jest pewny, że poprze go pięciu partyjnych kolegów. Według innych, że co najmniej dziesięciu".

"W Porozumieniu jest grupa polityków, która przekonuje Gowina do zwarcia z PiS (...). Są też i tacy, którzy mogą zmienić front bez większych oporów. Takim politykiem jest Zbigniew Gryglas" - czytamy w artykule portalu, który zaznacza, że zdaniem rozmówców, "to Gryglas dusił pomysł buntu wśród ludzi Gowina".

"Gryglas zdradzi każdego. Proponował Nowogrodzkiej, że przeciągnie posłów od Gowina na stronę PiS, w sprawie wyborów i utrzymania koalicji" - cytuje OKO.press - swojego "rozmówcę z PiS".

"W szeregach Porozumienia typuje się, że podobne oferty mogli składać także europoseł Adam Bielan (obecnie szef sztabu Andrzeja Dudy) oraz Jacek Żalek, wieloletni współpracownik Gowina, od czasu ich odejścia z PO" - ujawnia również portal OKO.press.

Miażdżąca opinia OBWE o ustawie ws. wyborów prezydenckich.

Największa frakcja europarlamentu ostro ws. wyborów prezydenckich: "Polski rząd jest skłonny do ryzykowania życia i zdrowia Polaków".

Pocztowcy o wyborach kopertowych: Pakiet wyborczy bez adresu i nazwiska adresata jest ulotką.

Wybory prezydenckie: Wysyłka pakietów do głosowania od 4 maja. Senat nie zdąży zająć się ustawą. 

Więcej - https://RMF24.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie2020/najnowsze-fakty/news-kuszenie-ludzi-gowina-pis-prze-do-wyborow-kopertowych-i-prze,nId,4465294#utm

Źródło: rmf24.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"