"Wojciecha Manna żarty o języku polityków"
"Mówić tak, żeby się oprzeć o bardzo groźną granicę, LGBT".
Wojciech Mann to prawdziwa gwiazda mediów społecznościowych.
Debiutant radzi sobie świetnie, a jego kolejne posty, robią furorę w sieci - czytamy w onet.pl/kultura.
Na swoim oficjalnym kanale na Facebooku, opublikował krótkie wideo, w którym "rozprawia się" z językiem polityków. Bez szpileczek się nie obyło...
Wojciech Mann, po ogłoszeniu swojego odejścia z radiowej Trójki, nie daje o sobie zapomnieć. Jak Jennifer Aniston rozbiła bank swoim pojawieniem się na Instagramie, tak i dziennikarz stał się rodzimą gwiazdą mediów społecznościowych.
TYLKO NA ONET KULTURA! Wojciech Mann o odejściu z Trójki: wymyślą jakiś "pasztet", żebym wyszedł na złego
Na jego oficjalnym fanpage, pojawiają się kolejne posty, a wczoraj opublikowano nagranie, w którym poruszył temat języka polityków.
- Kto z polityków zawraca sobie głowę akcentowaniem, kiedy sprawy ojczyzny ma na ustach? - pyta już na początku - siedzący przy biurku, z regałem pełnym książek, za nim - Mann.
- No więc siedzę w marynarce, gdyż jestem magistrem i będę mówił o języku polityków - kontynuuje. I wytyka, że zwykłe - zdawałoby się - "dzień dobry" jest zbyt... lakoniczne i wąskie, a polityk powinien swoim przywitaniem pokazać, swoją miłość do odbiorcy i redaktora.
- W związku z tym standardowo polityk wita się tak: "Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry państwu". Tak jakby to były dwa różniące się byty. Ale jednak pani redaktor jest częścią państwa, jakkolwiek je rozumiemy.
ZOBACZ TAKŻE NA ONET KULTURA! "Urna w każdym domu". Nowa wideosatyra Krzysztofa Materny
Jednym z rozwiązań tej patowej sytuacji, może być poszukiwanie wzorców w "archaicznej" Francji, gdzie witano się: "Panie, panienki, panowie".
- I tu mamy kłopot, dlaczego rozdzielamy panie i panienki, a w żaden sposób nie rozdzielamy panów - przecież mogą być panowie i kawalerowie (...), panowie zamężni... Żonaci i nieżonaci - szybko się poprawił Mann.
Proponuje więc rozbudowę modelu francuskiego. - I mówić tak daleko, żeby się oprzeć o niebezpieczną i bardzo groźną, granicę LGBT. Ale przecież apage satanas [łac. idź precz, szatanie! - przyp. red.]. Zostajemy więc przy normalnym powitaniu...
Nienormalnym, ale dzisiaj normalnym: "Witam panią redaktor i witam państwa" - zakończył. Żegnając się ze swoimi fanami na Facebooku, Mann zapowiedział, że będą kolejne odcinki z cyklu "O języku polityków".
ZOBACZ NA ONET KULTURA!
Poszukiwany zastępca Wojciecha Manna. Nikt nie chce poprowadzić "Zapraszamy do Trójki"
Węglarczyk: to, jak Trójka rozstała się z Mannem, to jest katastrofa [OPINIA]
Słuchacze zrozpaczeni i wściekli po odejściu Manna. "Trójka przestała istnieć"
Wojciech Mann odszedł z radiowej Trójki
W środę, 11 marca 2020 roku, Wojciech Mann poinformował, że kończy współpracę z radiową Trójką. Swoją decyzję potwierdził w rozmowie z Onetem. Przepracował w radiowej Trójce, jeśli dobrze pamiętam, 55 lat.
- Ja z władzami nie mam kontaktu. Po prostu postanowiłem przestać występować. Na razie nie było żadnego kontaktu ze strony Polskiego Radia — przekazał Onetowi dziennikarz. Mann podjął decyzję o odejściu po tym, jak stacja, zakończyła współpracę z Anną Gacek.
W ramach solidarności, odchodzą z Trójki: Jan Młynarski - "Trzeba być przyzwoitym i solidarnym" oraz
Gaba Kulka odchodzi z radiowej Trójki.
Źródło: https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/wojciecha-manna-zarty-o-jezyku-politykow-mowic-tak-zeby-sie-oprzec-o-bardzo-grozna/9e769vr,681c1dfa
Oprac. Stanisław Cybruch
Wojciech Mann to prawdziwa gwiazda mediów społecznościowych.
Debiutant radzi sobie świetnie, a jego kolejne posty, robią furorę w sieci - czytamy w onet.pl/kultura.
Na swoim oficjalnym kanale na Facebooku, opublikował krótkie wideo, w którym "rozprawia się" z językiem polityków. Bez szpileczek się nie obyło...
Wojciech Mann, po ogłoszeniu swojego odejścia z radiowej Trójki, nie daje o sobie zapomnieć. Jak Jennifer Aniston rozbiła bank swoim pojawieniem się na Instagramie, tak i dziennikarz stał się rodzimą gwiazdą mediów społecznościowych.
TYLKO NA ONET KULTURA! Wojciech Mann o odejściu z Trójki: wymyślą jakiś "pasztet", żebym wyszedł na złego
Na jego oficjalnym fanpage, pojawiają się kolejne posty, a wczoraj opublikowano nagranie, w którym poruszył temat języka polityków.
- Kto z polityków zawraca sobie głowę akcentowaniem, kiedy sprawy ojczyzny ma na ustach? - pyta już na początku - siedzący przy biurku, z regałem pełnym książek, za nim - Mann.
- No więc siedzę w marynarce, gdyż jestem magistrem i będę mówił o języku polityków - kontynuuje. I wytyka, że zwykłe - zdawałoby się - "dzień dobry" jest zbyt... lakoniczne i wąskie, a polityk powinien swoim przywitaniem pokazać, swoją miłość do odbiorcy i redaktora.
- W związku z tym standardowo polityk wita się tak: "Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry państwu". Tak jakby to były dwa różniące się byty. Ale jednak pani redaktor jest częścią państwa, jakkolwiek je rozumiemy.
ZOBACZ TAKŻE NA ONET KULTURA! "Urna w każdym domu". Nowa wideosatyra Krzysztofa Materny
Jednym z rozwiązań tej patowej sytuacji, może być poszukiwanie wzorców w "archaicznej" Francji, gdzie witano się: "Panie, panienki, panowie".
- I tu mamy kłopot, dlaczego rozdzielamy panie i panienki, a w żaden sposób nie rozdzielamy panów - przecież mogą być panowie i kawalerowie (...), panowie zamężni... Żonaci i nieżonaci - szybko się poprawił Mann.
Proponuje więc rozbudowę modelu francuskiego. - I mówić tak daleko, żeby się oprzeć o niebezpieczną i bardzo groźną, granicę LGBT. Ale przecież apage satanas [łac. idź precz, szatanie! - przyp. red.]. Zostajemy więc przy normalnym powitaniu...
Nienormalnym, ale dzisiaj normalnym: "Witam panią redaktor i witam państwa" - zakończył. Żegnając się ze swoimi fanami na Facebooku, Mann zapowiedział, że będą kolejne odcinki z cyklu "O języku polityków".
ZOBACZ NA ONET KULTURA!
Poszukiwany zastępca Wojciecha Manna. Nikt nie chce poprowadzić "Zapraszamy do Trójki"
Węglarczyk: to, jak Trójka rozstała się z Mannem, to jest katastrofa [OPINIA]
Słuchacze zrozpaczeni i wściekli po odejściu Manna. "Trójka przestała istnieć"
Wojciech Mann odszedł z radiowej Trójki
W środę, 11 marca 2020 roku, Wojciech Mann poinformował, że kończy współpracę z radiową Trójką. Swoją decyzję potwierdził w rozmowie z Onetem. Przepracował w radiowej Trójce, jeśli dobrze pamiętam, 55 lat.
- Ja z władzami nie mam kontaktu. Po prostu postanowiłem przestać występować. Na razie nie było żadnego kontaktu ze strony Polskiego Radia — przekazał Onetowi dziennikarz. Mann podjął decyzję o odejściu po tym, jak stacja, zakończyła współpracę z Anną Gacek.
W ramach solidarności, odchodzą z Trójki: Jan Młynarski - "Trzeba być przyzwoitym i solidarnym" oraz
Gaba Kulka odchodzi z radiowej Trójki.
Źródło: https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/wojciecha-manna-zarty-o-jezyku-politykow-mowic-tak-zeby-sie-oprzec-o-bardzo-grozna/9e769vr,681c1dfa
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz