"Tak się wozi wiceminister Andruszkiewicz z narzeczoną"

Politycy partii rządzącej, korzystają z luksusów do woli, dopóki mogą.

Niedawno głośna była sprawa w mediach, podróży z Warszawy do domu, marszałka Sejmu Kuchcińskiego, który pędził uchachany samolotem rządowym, jak podniebną "taksówką", w towarzystwie posłanki PiS Wróblewskiej. 

Limuzyna jak taksówka

Inny polityk PiS skorzystał z rządowej limuzyny, by dojechać na dworzec. Towarzyszyła mu narzeczona Kamila. Jak donosi "Super Express", Andruszkiewicz jeździ z nią na weekendy do rodzinnego Białegostoku.

Jeszcze ostatni pocałunek przed podróżą. Choć wiceminister cyfryzacji Andruszkiewicz, nie ma prawa jazdy, przysługuje mu rządowa limuzyna. Traktuje ją jak taksówkę, by dojechać na dworzec lub do domu.

Para jest zaręczona

Kim jest narzeczona wiceministra Andruszkiewicza? Według tabloidów, Kamila pochodzi z Małopolski i ma 29 lat. Jest absolwentką filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.

Media donosiły, że para jest zaręczona, ale data ślubu nie jest jeszcze znana. Tymczasem, w drodze do Bydgoszczy, para przyjechała na dworzec rządową limuzyną.

Nie tylko Andruszkiewicz

Nie tylko wiceminister Andruszkiewicz, choć nie ma prawa jazdy, ma szczęście podróżować rządową limuzyną.

Wszystko wskazuje na to, że Andruszkiewicz wziął przykład z innych polityków, m.in. Beata Szydło traktowała limuzynę jak taksówkę.

Bywa czasem i tak: pojazd SOP pomógł zawieźć mamę byłej premier na badania do Wojskowego Instytutu Medycznego.
Źródło: wiadomosci.wp.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"