Gadanie - paplanie


 

O, ty!
Co stałeś tam,
Gdzie stało ZOMO!
A my staliśmy tu,
Gdzie teraz.
Nie wierzysz im,
Nie kłaniasz się nikomu,
Chyba, że temu od „zera”…

Każdy, kto nie z tobą

- Ten wróg, bandyta, agent.

Rozmawiasz tylko z sobą,

Przykładasz do tego wagę.

Gadasz czasami nocami,
By czas się nie dłużył

- I raz do roku ze Zbychem
- W partyjnym biurze…

 

Przez gierki, gry i zadry,

Przez zawiść, nienawiść i złości,

Oszczerstwa i świństewka
- Ciągle zła myśl cię męczy i żre…

Ścigasz, więc wrogów bez litości

Bo w głowie kipi ci śpiewka,
Że brata zabiło KGB.

 

Ścigasz Bronka i Donka
Za ich przewiny smoleńskie,

Drażnisz Radka i Bodzia

Za przyjaźnie okropieńskie

- Z Angelą i ruskim Wołodzią.

Oskarżasz ich, że gniazdo polskie

Kalają, czyli po naszemu świnią

I oddali Polskę w kondominium.

 

Wiesz, kto winien katastrofy,

Kto mgłę rozpylił w lesie,

Komu strzelali w łeb, by dobić,

Co las smoleński niesie

I co w tej sprawie Donek robi,
Oraz prezydent tańczący jak kukła,

By śledztwo zdusić i wskrzesić

Nowy polsko-ruski układ.

 

Ty wiesz, mój bracie miły,

Że w Polsce są takie siły,
Które wszystko potrafią,

Nawet zmienić czarne w czarne,

I grać politykę, czym podleci

- Za ruskie słowo marne,

I kłaniać się Moskwie w pas

Za syberyjską ropę i ziemny gaz.

 

Ty wiesz, że podłe pomioty,

Pełne frazesów, pustych słów,

Kłamstw i obiecanek góry

- Życzą ci, abyś w Nowym Roku

Był jak ongiś - całkiem zdrów

I nie tłukł głową w mury.

I abyś przestał Polaków

Wprowadzać w wielki szok,

Że trumna na Wawelu

Nie kryje brata twego zwłok.

(Stan)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"