LEPIEJE NA CZASIE

Suplement do mojego felietonu
z 2 sierpnia br. -  „Migalski Platformy”;

Szukaj w Onet.pl w moi drugim blogu
- Satyra, polityka, gospodarka…
oraz w Internecie na portalu
”Dziennikarstwo obywatelskie”.

Motto:

Niebo grzmoci, błyska

- Znać burza bliska;

Wiatr gwiżdże, szaleje

- Widzę pompę,
Wszak deszcz leje.
Siadam przed kompem
I kleję lepieje.
Myślę: lepiej sam się
Nad lepiejem strudzę,
Niż lepić zlepce cudze.

Lepiej być Migalskim Platformy obliczem,
Niż PiS-kim sędzią - Macierewiczem.

Lepiej wspierać uśmiech ciepłego Tuska,
Niż zimno Jara – wrogiego wobec Ruska.

Lepiej umacniać Platformy wsparcie,
Niż tkwić przy ruskim zamachu uparcie.

Lepsza Platformy codzienna gra,

Niż PiS-kie groźby i CBA.

 

Lepszy Tusk smutny podczas powodzi,

Niż chłodny Jaru, co po wałach chodzi.

Lepiej widzieć Tuska na wałach - litość,
Niż obraz Jara i jego pomocy obfitość.

 

Lepszy Tusk, gdy sam się chwali,

Niż obiecany Jarka socjalizm.

 

Lepszy Tusk i jego cyniczna mimika,

Niż sztywny Jaru obok o. Rydzyka.

 

Lepiej słuchać Tuska mowy kwiecistość,

Niźli Jara oczywistą oczywistość.

 

Lepiej oglądać wesołe Tuska oblicze,

Niż groźne – Jarka z Macierewiczem.

Lepszy ciepły Tusek bez dwóch zdań,

Niż mroźny Jaru jak zimny drań.

 

Lepiej się bawić w piasku z Tuskiem,
Niż słuchać Jara, że zamach był ruski.

Lepiej słuchać kłamstw Tuska bez liku,
Niż bajek i legend o Lechu męczenniku.

Lepiej wierzyć, że samolot runął przez mgłę,
Niż w głupstwa, że to dzieło KGB.

Lepiej wierzyć, że mgła była z natury,
Niż w różne, Macierewicza bzdury.

Lepiej wierzyć, że prokurator się stara,
Niż w PiS-kie brednie o śledztwie, Jara.

Lepiej wierzyć: śledztwo to umowa,
Niż, że wroga Tusko-Ruska zmowa.

Lepiej oglądać Tuska uśmiechy,
Niż awantury z zimnym Lechem.

Lepiej słuchać, że znów kryzys się zbliża,
Niż dzikiej walki wokół krzyża.

Lepiej bać się Tuska VAT-u,

Niż PiS-owskich wariatów.

 

Lepiej walczyć z Tuska VAT-tem,

Niźli z szalonym PiS-kim batem.

 

Lepsza Tuska z VAT-em gra,
Niż nadzieja, że PiS da.

1 sierpnia 2010 Stanisław Cybruch