"Działacz LGBT od dwóch lat chciał spotkać się z arcybiskupem"

"W końcu dopiął swego."

Kazimierz Strzelec, przedstawiciel społeczności LGBT, od dwóch lat zabiegał o spotkanie z arcybiskupem.

W końcu się udało. Rozmowa dotyczyła, m.in. marszów równości, czy tzw. stref wolnych od LGBT. - Nie oczekiwałem, że cokolwiek osiągnę, chciałem przedstawić nasz punkt widzenia i to osiągnąłem - mówi.

Kazimierz napisał list do papieża

Kazimierz Strzelec to mieszkaniec małej podlubelskiej miejscowości, aktywista LGBT, który działa m.in. w stowarzyszeniu "Marsz Równości w Lublinie". 

Nie kryje, że jest praktykującym katolikiem, a wiara jest dla niego niezwykle ważna.

Na co dzień spotyka się z kim tylko może, by opowiadać m.in. o tym, jak żyją osoby LGBT - jakie są, czym się zajmują, dlaczego organizują marsze równości, i jak te marsze wyglądają. 

- Bo jest bardzo dużo niezrozumienia, braku wiedzy i przekłamań - mówi pan Kazik.

Wspólnie z Joanną Marzec ze stowarzyszenia "My Rodzice", Kazimierz Strzelec spotkał się m.in. z przedstawicielami marszałka województwa lubelskiego. 

- Chodzi o to, by rozmawiać. Jak najwięcej rozmawiać i tłumaczyć - podkreśla. Był również na spotkaniu w swojej gminie, która przyjęła uchwałę "anty-LGBT".

Już dwa lata temu wysłał prośbę o spotkanie do lubelskiej Kurii Metropolitalnej. Wtedy nie dostał odpowiedzi. W tym roku swoją prośbę ponowił i tym razem został zaproszony.

Była to rozmowa z arcybiskupem lubelskim Stanisławem Budzikiem - jak mówi - "w cztery oczy".

- Zależało mi na tym spotkaniu, ponieważ podejrzewam, że nikt się z arcybiskupem otwarcie nie spotyka, jeśli chodzi o środowisko LGBT. Nie mówi tak otwarcie, co czuje druga strona, jak wygląda nasze życie. 

Nie oczekiwałem, że cokolwiek osiągnę, chciałem przedstawić nasz punkt widzenia i to osiągnąłem - mówi (tokfm.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
arcybiskup, katolik, LGBT, Lublin, rozmowa, spotkanie, Strzelec, środowisko, zabiegał, życie, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"