"Posłowie PO-KO rozpoczęli kontrolę w Ministerstwie Sprawiedliwości"
Dymisja Łukasza Piebiaka nie kończy sprawy dyskredytowania niektórych sędziów.
"Ta afera musi być precyzyjnie wyjaśniona - mówili posłowie PO-KO, którzy weszli (23 sierpnia) do siedziby MS, w ramach kontroli poselskiej. Podkreślili, że domagają się pełnego wglądu w dokumentację, znajdującą się w resorcie" - czytamy w onet.pl.
Afera Piebiaka. Posłowie PO-KO rozpoczynają kontrolę w Ministerstwie Sprawiedliwości
Arkadiusz Myrcha, Joanna Augustynowska i Mariusz Witczak
Posłowie PO-KO: Mariusz Witczak, Joanna Augustynowska i Arkadiusz Myrcha, którzy weszli 23 sierpnia 2019 do resortu sprawiedliwości, poinformowali też, że o godz. 15.30 spotkają się jeszcze z wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiem.
Na briefingu, po wyjściu z siedziby ministerstwa, Mariusz Witczak powiedział, że dymisja dotychczasowego wiceszefa MS Łukasza Piebiaka, "w żaden sposób nie kończy afery siania nienawiści i dyskredytowania ludzi".
- Ta afera musi być bardzo precyzyjnie wyjaśniona i będziemy bardzo precyzyjnie, każdą kwestię badać i analizować - oświadczył poseł PO.
Poseł Witczak dodał, że w sprawie hejtu, wobec niektórych sędziów, zostały złamane przepisy dotyczące ochrony danych osobowych, przepisy Kodeksu karnego, m.in. ws "przekroczenia uprawnień, nękania, siania nienawiści".
- To sytuacja absolutnie skandaliczna. Afera związana z próbą dyskredytowania, przy pomocy aparatu państwa, niepokornych sędziów, próba zniszczenia ich życia osobistego, przypomina nam najmroczniejsze czasy lat 50 XX wieku - powiedział Witczak.
Jednocześnie poseł dodał, że "takie zjawiska nie mogą być tolerowane w demokratycznym państwie prawa, które jest członkiem UE".
Zapowiedział, że posłowie PO będę "bardzo precyzyjnie sprawdzać dokumenty dotyczące tej afery", i jeszcze dziś spotkają się z wiceministrem Wójcikiem, z którym chcą rozmawiać, m.in. o budżecie MS, o wydatkach tego resortu.
Prof. Gersdorf: "oczekiwałabym dymisji Zbigniewa Ziobry
Myrcha: zorganizowana grupa działała nie tylko w MS
Poseł Arkadiusz Myrcha z PO dodał, że jeśli premier Mateusz Morawiecki i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro myślą, że dymisja Piebiaka "zakończyła tę aferę, to są w głębokim błędzie".
Widać doskonale - mówił poseł - że "ta zorganizowana grupa, która sama siebie na komunikatorze nazwała »kastą«", funkcjonowała w sposób zorganizowany nie tylko w Ministerstwie Sprawiedliwości, ale także w Krajowej Radzie Sądownictwa i "co gorsza jeszcze w Sądzie Najwyższym".
- To wszystko dotyczyło osób, które były bezpośrednio związane z ministrem Ziobrą, i które często obejmowały funkcje z jego bezpośredniego nadania - powiedział poseł Myrcha.
Jak oświadczył, posłowie opozycji "domagają się pełnego wglądu w dokumentację", będącą w resorcie sprawiedliwości i informacji, m.in. o księdze wejść i wyjść, a także o tym, czy Piebiak już po swej dymisji mógł używać jeszcze służbowego telefonu i komputera oraz informacji o umowach cywilno-prawnych.
Więcej - link - https://wiadomosci.onet.pl/kraj/afera-piebiaka-poslowie-po-ko-rozpoczynaja-kontrole-w-ministerstwie-sprawiedliwosci/
Źródło: fakty.interia.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
"Ta afera musi być precyzyjnie wyjaśniona - mówili posłowie PO-KO, którzy weszli (23 sierpnia) do siedziby MS, w ramach kontroli poselskiej. Podkreślili, że domagają się pełnego wglądu w dokumentację, znajdującą się w resorcie" - czytamy w onet.pl.
Afera Piebiaka. Posłowie PO-KO rozpoczynają kontrolę w Ministerstwie Sprawiedliwości
Arkadiusz Myrcha, Joanna Augustynowska i Mariusz Witczak
Posłowie PO-KO: Mariusz Witczak, Joanna Augustynowska i Arkadiusz Myrcha, którzy weszli 23 sierpnia 2019 do resortu sprawiedliwości, poinformowali też, że o godz. 15.30 spotkają się jeszcze z wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiem.
Na briefingu, po wyjściu z siedziby ministerstwa, Mariusz Witczak powiedział, że dymisja dotychczasowego wiceszefa MS Łukasza Piebiaka, "w żaden sposób nie kończy afery siania nienawiści i dyskredytowania ludzi".
- Ta afera musi być bardzo precyzyjnie wyjaśniona i będziemy bardzo precyzyjnie, każdą kwestię badać i analizować - oświadczył poseł PO.
Poseł Witczak dodał, że w sprawie hejtu, wobec niektórych sędziów, zostały złamane przepisy dotyczące ochrony danych osobowych, przepisy Kodeksu karnego, m.in. ws "przekroczenia uprawnień, nękania, siania nienawiści".
- To sytuacja absolutnie skandaliczna. Afera związana z próbą dyskredytowania, przy pomocy aparatu państwa, niepokornych sędziów, próba zniszczenia ich życia osobistego, przypomina nam najmroczniejsze czasy lat 50 XX wieku - powiedział Witczak.
Jednocześnie poseł dodał, że "takie zjawiska nie mogą być tolerowane w demokratycznym państwie prawa, które jest członkiem UE".
Zapowiedział, że posłowie PO będę "bardzo precyzyjnie sprawdzać dokumenty dotyczące tej afery", i jeszcze dziś spotkają się z wiceministrem Wójcikiem, z którym chcą rozmawiać, m.in. o budżecie MS, o wydatkach tego resortu.
Prof. Gersdorf: "oczekiwałabym dymisji Zbigniewa Ziobry
Myrcha: zorganizowana grupa działała nie tylko w MS
Poseł Arkadiusz Myrcha z PO dodał, że jeśli premier Mateusz Morawiecki i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro myślą, że dymisja Piebiaka "zakończyła tę aferę, to są w głębokim błędzie".
Widać doskonale - mówił poseł - że "ta zorganizowana grupa, która sama siebie na komunikatorze nazwała »kastą«", funkcjonowała w sposób zorganizowany nie tylko w Ministerstwie Sprawiedliwości, ale także w Krajowej Radzie Sądownictwa i "co gorsza jeszcze w Sądzie Najwyższym".
- To wszystko dotyczyło osób, które były bezpośrednio związane z ministrem Ziobrą, i które często obejmowały funkcje z jego bezpośredniego nadania - powiedział poseł Myrcha.
Jak oświadczył, posłowie opozycji "domagają się pełnego wglądu w dokumentację", będącą w resorcie sprawiedliwości i informacji, m.in. o księdze wejść i wyjść, a także o tym, czy Piebiak już po swej dymisji mógł używać jeszcze służbowego telefonu i komputera oraz informacji o umowach cywilno-prawnych.
Więcej - link - https://wiadomosci.onet.pl/kraj/afera-piebiaka-poslowie-po-ko-rozpoczynaja-kontrole-w-ministerstwie-sprawiedliwosci/
Źródło: fakty.interia.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz