Kaczyński obiecuje czerpać wzory z Irlandii

Jarosław Kaczyński odwiedził w niedzielę, 28 października, Radom. Uczestniczył w konwencji PiS, jakie odbywają się w różnych rejonach w kraju.

Wygłosił też długie przemówienia, w którym omówił aktualne problemy partii i rządu oraz stosunki między władzami polskimi, a Unią Europejską, ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wobec Polski.

"Zmiana w ustawie o Sądzie Najwyższym"

Jak podkreślił, "partia wie, że musimy przestrzegać europejskiego prawa, i będziemy go przestrzegać, ale oczekujemy, że władze Unii Europejskiej także tego prawa będą przestrzegać i będą przestrzegać zasady równości" - oświadczył szef PiS.

Odniósł się też do konfliktu Warszawy z Brukselą, który dotyczy "zmian w polskim sądownictwie i ostatniej decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o zawieszeniu - do czasu rozpatrzenia skargi Komisji Europejskiej na Polskę - niektórych zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym".

"Polska będzie taka… jak Irlandia"

W trakcie oceny wyników wyborów samorządowych, stwierdził m.in., że "wielu mieszkańców dużych miast zostało okłamanych, (…), że Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje Polexit". Zaprzeczył temu i wskazał – nie pierwszy raz w tej kampanii – wzór państwa do naśladowania dla Polski.

"Jeżeli chcemy, by Polska szybko szła do przodu, to musimy wzorować się na tych, którzy uzyskali sukces - i to sukces niebywały. Takim krajem jest Irlandia" – stwierdził lider PiS Kaczyński.

Przestrzeganie prawa UE przez PiS

"Wiemy, że musimy przestrzegać europejskiego prawa, i będziemy go przestrzegali - chcę to bardzo mocno podkreślić. Ale oczekujemy także, że władze Unii Europejskiej też tego prawa będą przestrzegać i będą przestrzegać zasady równości" - podkreślił.

Chodzi o równość, "którą można określić w sposób prosty, tak: jeżeli coś wolno jakiemuś państwu Unii Europejskiej, np. Niemcom, to Polsce też wolno" - oświadczył prezes PiS na konwencji w Radomiu. Jak zaznaczył przy tym: "nie wszyscy w UE tak myślą".

Takie deklaracje Kaczyńskiego są konieczne

"My to dobrze wiemy i będziemy tutaj cierpliwi, będziemy przekonywać, będziemy pracować nad tym, żeby ta prawda, która leży u źródeł fundamentu UE, była przyjęta przez wszystkich, także tych najsilniejszych. To jest nasza droga i będziemy nią konsekwentnie szli"- deklarował prezes PiS.

Takie deklaracje Jarosława Kaczyńskiego są niezbędne, przede wszystkim przed ostatecznym wyrokiem TSUE wobec Polski, następnie przed dzieleniem środków unijnych poszczególnym krajom, na kolejne lata kalendarza finansowego.  

Źródło: rmf24.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch