"Marsz Kobiet w Mińsku"

"Przełamały schemat, funkcjonariusze w konsternacji".

Kobiety przełamały schemat - napisała w Telegramie, niezależna gazeta "Nasza Niwa", komentując sobotni wielotysięczny Marsz Kobiet, w Mińsku.

Funkcjonariusze byli w konsternacji, nie zdołali ani rozbić, ani zdemoralizować uczestników pokojowej akcji.

Zobacz wideo

Nawet 10 tys. kobiet mogło wziąć udział w sobotnim Marszu Kobiet, który rozpoczął się na Placu Zwycięstwa, a następnie rozlał się po ulicach Mińska.

Zgromadzone w centrum stolicy duże siły OMON, wsparte przez ciężarówki i sprzęt do rozpędzania demonstracji, blokowały ulice lub snuły się wzdłuż nich na trasie kobiecej kolumny.

Zupełnie bez sensu wyglądały rzucone przeciwko kobietom autozaki (więźniarki), samochody z drutem kolczastym i polewaczka - napisała Nasza Niwa.

Tam, gdzie nie dało się przejść, kobiety zawracały i skręcały w boczne ulice, czasami dzieląc się na mniejsze grupy i wyznaczając nowe trasy.

Kilkakrotnie otaczały funkcjonariuszy i nawet odbijały z ich rąk dziennikarzy i mężczyzn, bo kobiet nie zatrzymywano - przynajmniej w chwili obecnej nie ma informacji na ten temat.

W niektórych miejscach kobiety z kwiatami i biało-czerwono-białą symboliką przerwały łańcuchy funkcjonariuszy.

Więcej - https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103086,26252159,marsz-kobiet-w-minsku-przelamaly-schemat-funkcjonariusze.html

Źródło: tokfm.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"