PiS w strachu? Setki tysięcy Czechów protestuje przeciwko premierowi
Masowe protesty rządowe w Czechach nie pozostają bez wpływu na nastroje w polskiej polityce.
Czesi protestują przeciwko rządom populistów. Strajki i demonstracje trwają już osiem tygodni i stale przybierają na sile. W ostatniej demonstracji wzięło udział ćwierć miliona ludzi.
Protestujący żądają dymisji szefa rządu Andreja Babisza. Premier Babisz jest oskarżany o wykorzystywanie władzy do zarabiania prywatnie ogromnych pieniędzy i wyłudzania dotacji unijnych.
"Niedopuszczalne jest, by nasz premier był osobą objętą śledztwem kryminalnym" – mówiła jedna z uczestniczek protestów.
Czeska sytuacja nie różni się zbyt wiele od polskiej – zauważają komentatorzy życia politycznego.
"W cieniu podejrzeń znajduje jest przecież nie tylko premier (słynne taśmy Morawieckiego z Sowa & Przyjaciele, dotyczące kredytów na słupa, kwestia nieruchomości kościelnych), ale i jego ministrowie, np. Anna Zalewska (afera PCK), duży problem może mieć szef partii rządzącej – Jarosław Kaczyński, w związku z tzw. aferą deweloperską."
Dlatego układ władzy obserwuje czeskie wydarzenia z dużym niepokojem.
Źródło: wiesci24.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Czesi protestują przeciwko rządom populistów. Strajki i demonstracje trwają już osiem tygodni i stale przybierają na sile. W ostatniej demonstracji wzięło udział ćwierć miliona ludzi.
Protestujący żądają dymisji szefa rządu Andreja Babisza. Premier Babisz jest oskarżany o wykorzystywanie władzy do zarabiania prywatnie ogromnych pieniędzy i wyłudzania dotacji unijnych.
"Niedopuszczalne jest, by nasz premier był osobą objętą śledztwem kryminalnym" – mówiła jedna z uczestniczek protestów.
Czeska sytuacja nie różni się zbyt wiele od polskiej – zauważają komentatorzy życia politycznego.
"W cieniu podejrzeń znajduje jest przecież nie tylko premier (słynne taśmy Morawieckiego z Sowa & Przyjaciele, dotyczące kredytów na słupa, kwestia nieruchomości kościelnych), ale i jego ministrowie, np. Anna Zalewska (afera PCK), duży problem może mieć szef partii rządzącej – Jarosław Kaczyński, w związku z tzw. aferą deweloperską."
Dlatego układ władzy obserwuje czeskie wydarzenia z dużym niepokojem.
Źródło: wiesci24.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz