"Odnaleziono ślady życia na innej planecie?"

"To może być punkt zwrotny"

Astrofizycy ogłosili przełomowe odkrycie – na egzoplanecie K2-18 b, oddalonej o 124 lata świetlne od Ziemi, wykryto ślady dwóch związków chemicznych, które mogą wskazywać na obecność życia na tej egzoplanecie.

Odkrycie to może być punktem zwrotnym, w badaniach, nad istnieniem organizmów poza Układem Słonecznym – pisze Karol Płatek w radiozet.pl. Część środowiska naukowego apeluje o ostrożność i dalsze analizy.

Odnaleziono ślady życia na innej planecie? "To może być punkt zwrotny". Naukowcy wykryli ślady aktywności w kosmosie.

Zespół badaczy, pod kierownictwem prof. Nikku Madhusudhana z Uniwersytetu Cambridge poinformował, o odkryciu dwóch związków chemicznych na egzoplanecie K2-18 b, które mogą być wynikiem procesów biologicznych. Chodzi o siarczan dimetylu oraz disiarczek dimetylu. Oba związki na Ziemi są wytwarzane, m.in. przez fitoplankton.

– To najsilniejszy jak dotąd dowód na aktywność biologiczną poza Układem Słonecznym. Jesteśmy bardzo ostrożni. Musimy zadać sobie pytanie, czy sygnał jest prawdziwy i co oznacza. Za kilka dekad możemy spojrzeć wstecz na ten moment i rozpoznać, że wtedy żywy wszechświat był w zasięgu ręki.

To może być punkt zwrotny, w którym nagle będziemy w stanie odpowiedzieć na fundamentalne pytanie, czy jesteśmy sami we wszechświecie – powiedział prof. Madhusudhan.

Związki zostały zarejestrowane w stężeniach nawet tysiąckrotnie wyższych niż na Ziemi. Według naukowców tak wysokie poziomy mogą wskazywać na biologiczne źródło ich pochodzenia. Egzoplaneta K2-18 b pod lupą nauki. Możliwe są na niej oceany lub... magma.

K2-18 b to tzw. superziemia – planeta większa od Ziemi, ale mniejsza niż gazowe olbrzymy. Odległość 124 lat świetlnych sprawia, że nie ma dziś możliwości szczegółowego zbadania jej powierzchni. Zdaniem niektórych badaczy na K2-18 b mogą występować ogromne oceany – co byłoby zgodne z brakiem wykrytego gazowego amoniaku w atmosferze.

Z drugiej strony, nie można wykluczyć, że planeta pokryta jest oceanem magmy, który również mógłby eliminować amoniak z atmosfery. Taki scenariusz oznaczałby jednak, że środowisko K2-18 b jest skrajnie nieprzyjazne dla jakichkolwiek form życia.

Naukowcy dzielą się opiniami. Czy ślady związków rzeczywiście oznaczają życie?

Choć doniesienia z Uniwersytetu Cambridge budzą ogromne emocje, część ekspertów studzi entuzjazm. Zwracają uwagę, że obecność siarczanu dimetylu i disiarczku dimetylu nie musi oznaczać działalności biologicznej. Pierwszy z tych związków wykryto wcześniej m.in. na lodowej planecie, gdzie życie nie mogło istnieć.

Inne teorie zakładają, że siarczan dimetylu mógł zostać przetransportowany na egzoplanetę przez kometę, bez udziału lokalnych organizmów.

– Musimy brać pod uwagę alternatywne wyjaśnienia. Kosmiczna chemia potrafi zaskakiwać – komentują astrobiolodzy.

Poszukiwania życia poza Ziemią trwają.

Odkrycie prof. Madhusudhana i jego zespołu nie daje jeszcze jednoznacznej odpowiedzi, ale dla wielu naukowców to krok milowy w badaniach nad istnieniem życia poza Ziemią. Niezależnie od dalszych wyników, K2-18 b już teraz zyskała miano jednej z najbardziej intrygujących egzoplanet.

Naukowcy podkreślają, że przyszłość takich badań będzie zależała od rozwoju narzędzi obserwacyjnych – w tym teleskopów zdolnych do dokładniejszej analizy atmosfer egzoplanet. Tymczasem cały świat nauki czeka na kolejne obserwacje, które być może przyniosą odpowiedź na jedno z najstarszych pytań ludzkości: czy jesteśmy sami we wszechświecie?

Źródło: Radio ZET/PAP.

Oprac. Stanisław Cybruch
astrobiolog, badanie, Cambridge, egzoplaneta, kometa, magma, K2-18 b, teleskop, uniwersytet, Ziemia,

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Donald Tusk odpowiada na słowa Karola Nawrockiego

"To może być przełom w aferze RARS"

"Niemoralni politycy PiS. Rozwiedzeni, drugie żony, kochanki"