"Franciszkanie z zalanego Kłodzka proszą parafian o pomoc"

"Ich apel wywołał burzę w sieci".

W Kłodzku na Dolnym Śląsku rozpoczęło się szacowanie strat po powodzi - pisze Katarzyna Rogowska w tokfm.pl.

Wielka woda nie ominęła barokowego klasztoru franciszkanów oraz stojącego obok kościoła Matki Bożej Różańcowej. Zakonnicy zwrócili się do parafian o wsparcie finansowe, co nie wszystkim się spodobało.

Kłodzko. Zalany został kościół i klasztor Franciszkanów.

Facebook.com/Franciszkanie, Prowincja św. Jadwigi.

Kłodzko to jedno z najbardziej zalanych miast na Dolnym Śląsku. Podczas gdy mieszkańcy szacują straty po powodzi, w mieście wciąż pada deszcz.

Franciszkanie proszą o wsparcie po powodzi. Internauci poradzili "sprzedać maybacha".

Zniszczeniu wskutek powodzi uległ m.in. barokowy klasztor franciszkanów oraz znajdujący się obok kościół Matki Bożej Różańcowej. Zakonnicy poinformowali o szkodach za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Miasta po przejściu fali powodziowej
Ona uciekła przed wojną, on przed wielką wodą. "Ukrainka mnie uratowała"

"Woda sięgała pod sufit parteru klasztoru, w kościele woda jest na wysokości ambony, z budynku parafialnego widać tylko dach, mur klasztorny został zniszczony przez nurt rzeki" - przekazali kłodzcy franciszkanie. Jak podkreślili, "woda osiągnęła prawie poziom, który był, podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku".

Pod opisem zniszczeń zakonnicy zamieścili apel o wsparcie "dla poszkodowanych i dla naprawy zniszczeń" i podali numery konta, na które można przekazać środki. Wielu internautom to się nie spodobało. Bo - jak wskazywali komentujący - kościół jest już wystarczająco zamożną instytucją, która powinna nieść pomoc, zamiast o nią prosić.

"Wy powinniście jeszcze ludziom pomóc darmozjady, wstydzilibyście się", "Sorry, ale nie dość, że Wasza firma jest zwolniona od podatków... Tragedia brak słów ważniejsi są ludzie, którzy nie mają dachu nad głowa! (...), "Nie wstyd wam?" - można przeczytać pod postem. Wśród komentarzy pojawiła się także sugestia, by "sprzedać maybacha i pomóc potrzebującym", co jest nawiązaniem do głośnej afery, z udziałem ojca Tadeusza Rydzyka.

Pod apelem franciszkanów nie zabrakło także słów wsparcia. "Czy teraz jest czas na plucie jadem? To jest tragedia każdego z osobna zalanego, całego miasta, różnych instytucji, Kościołów, a także dziedzictwa kulturowego. Nie zapomnijmy, że Kościół Ojców Franciszkanów jest wielkim zabytkiem, którym Kłodzko się szczyci. A wy potraficie tylko wyzywać i ubliżać. Teraz nie jest na to czas.

Każdy potrzebuje pomocy, niezależnie od stanu posiadania, majątku, wyznania i możliwości, każdy!!!" - zwróciła uwagę jedna z użytkowniczek.

Mapa przekroczeń stanów alarmowych na rzekach w południowej Polsce.
Tak woda zalewała południe Polski. MAPA pokazuje, gdzie zagrożenie jest największe.
Jak pomóc powodzianom z Kłodzka?

Pomoc dla powodzian z Kłodzka zadeklarował Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, fundacja siepomaga.pl, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz burmistrz Kłodzka.  

Wpłat na zbiórkę zorganizowaną przez Caritas Polska można dokonywać na stronie caritas.pl, poprzez BLIK na numer 668 070 000 tytułem POWODZ lub przelewem, tradycyjnym na konto: 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem POWODZ. Caritas zbiera też przedmioty, ale jedynie w ilościach hurtowych od firm. "W tym momencie nie prowadzimy zbiórek rzeczowych od osób indywidualnych" - poinformowano.

Caritas informuje, że potrzebne są: osuszacze, woda pitna, agregaty prądotwórcze, łopaty, taczki, gumowce, ścierki, artykuły higieniczne, żywność z długim terminem ważności. Pomoc rzeczowa od firm może być zgłaszana na adres powodz@caritas.org.pl. (tokfm.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
alert, agregat, informacje, ewakuacje, Polska, prognoza, powódź, poziom, prognoza, przelewem, woda, zgłaszana, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Awarie dystrybutorów" Orlenu, problemy z tankowaniem karetek"

"Niemoralni politycy PiS. Rozwiedzeni, drugie żony, kochanki"