"PiS straci miliony?"

"To nie Kaczyński naciska na PKW".

PKW ma w środę (31.07.24) zdecydować o przyjęciu sprawozdań finansowych partii, za 2023 rok - pisze Marta Zdanowska w tokfm.pl.

Jeśli dopatrzy się nieprawidłowości, PiS straci miliony. - Widzimy, jak olbrzymie naciski są ze strony dzisiejszego obozu władzy na Państwową Komisję Wyborczą i jej członków - mówił w TOK FM poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Konferencja prasowa Państwowej Komisji Wyborczej dotycząca wyborów samorządowych.

W środę Państwowa Komisja Wyborcza powróci do rozpatrywania sprawozdań finansowych komitetów z wyborów parlamentarnych z 2023 r. Kontrowersje budzi sprawozdanie finansowe komitetu Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawiciele rządu podnoszą zastrzeżenia dot. wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, wykorzystania mienia publicznego, finansowania spotów czy przyjęcia niedozwolonej korzyści majątkowej.

Konsekwencją odrzucenia sprawozdania PiS byłaby utrata do 75 proc. dotacji podmiotowej z budżetu państwa oraz subwencji, czyli środków z budżetu państwa na działalność statutową partii - także maksymalnie do 75 proc. jej wysokości. Roczna subwencja dla PiS to prawie 26 milionów złotych.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, nie ma żadnych podstaw do odrzucenia sprawozdania komitetu PiS. Jak ocenił, byłoby to "kolejne kryminalne działanie tej władzy".

- Po tej decyzji, gdyby ona była po myśli obecnie rządzących, no to można powiedzieć, że demokracji też już w Polsce nie będzie, zostanie po prostu zlikwidowana - stwierdził prezes PiS.

Jarosław Kaczyński (zdjęcie ilustracyjne)

PKW nie ukarze Prawa i Sprawiedliwości? "Równi i równiejsi"
Afera z finansowaniem kampanii PiS. "To są domysły, spekulacje, sugestie"

Jak należy rozumieć prezesa i czy nie są to groźby pod adresem członków PKW? - pytał w "Poranku Radia TOK FM" Maciej Kluczka. - Oczywiście mogę tylko rozumieć te słowa, tak jak także pan je usłyszał. Przede wszystkim widzimy, jak olbrzymie naciski są ze strony dzisiejszego obozu władzy na Państwową Komisję Wyborczą i jej członków - odbijał piłeczkę poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Polityk zarzucał opozycji, że kierowali pisma do tej instytucji oraz robili nagonkę w mediach.

- Wypowiadają się odnośnie tego, że PiS nie powinno dostać subwencji i środków z budżetu państwa, które należą się jako partii, która wygrała te wybory i którą poparło wiele milionów Polaków - mówił. I podkreślał, że ws. Funduszu Sprawiedliwości nie ma jeszcze żadnego orzeczenia sądu. - To są domysły, spekulacje, sugestie. A w polskim prawie nie można kogoś karać za domniemanie - przekonywał poseł PiS. (tokfm.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
domysły, Fundusz Sprawiedliwości, Kaczyński, kara, naciska, PKW, prawo, spekulacje, sugestie, usłyszał, wybory, zlikwidowana,  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Awarie dystrybutorów" Orlenu, problemy z tankowaniem karetek"

"Niemoralni politycy PiS. Rozwiedzeni, drugie żony, kochanki"