"Wniosek był niedopuszczalny"

"Ekspertka miażdży decyzję Trybunału ws. wyborów kopertowych".

- Jest cały szereg nieprawidłowości wobec działania TK i w mojej ocenie jego ostatni wyrok nie ma walorów prawnych - pisze Damian Nowicki w tokfm.pl.

Stanowi natomiast swoistą szalupę ratunkową, byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który powinien zostać przesłuchany przez komisję śledczą - twierdzi dr Monika Haczkowska z Polskiego Towarzystwa Prawa Konstytucyjnego.

Siedziba Trybunału Konstytucyjnego - bezpośrednio po ówczesnym zdemontowaniu policyjnych płotków. Warszawa, al. Szucha, 14 listopada 2023 r.

"Zastosowanie przepisów antycovidowych do przygotowania wyborów w czasie pandemii było zgodne z konstytucją" - stwierdził Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłebskiej we wtorek 21 maja 2024.

O zasadność tego wyroku i jego prawną rangę Wojciech Muzal zapytał dr Monikę Haczkowską, konstytucjonalistkę z Polskiego Towarzystwa Prawa Konstytucyjnego, która gościła w audycji "Pierwszy Program" w TOK FM.

- Należy zacząć od tego, że sam wniosek był mało spójny, niezrozumiały i nieklarowny. Ogólnie to działalność TK inicjowana przez grupę posłów PiS, a przed wyborami 15 października, przez prokuratora generalnego czy premiera.

A także formułowane tam wnioski, były konstruowane, w sposób odbiegający od standardów, do których byliśmy przyzwyczajeni przed 2016 rokiem - tłumaczyła dr Haczkowska.

Jeżeli chodzi o sam wyrok, to zdaniem ekspertki można było się spodziewać takiego rozstrzygnięcia, ponieważ sam moment złożenia wniosku dziwnym zrządzeniem losu zbiegł się z momentem powołania komisji śledczej do zbadania tzw. wyborów korespondencyjnych.

- Trudno się oprzeć wrażeniu, że ten wniosek nie powstał na polityczne zamówienie - ironizowała prawniczka.

Posłuchaj całej audycji

Zdaniem dr Haczkowskiej gdyby TK działało zgodnie z demokratycznymi standardami, to sprawa zostałaby umorzona, ponieważ przepis, którego dotyczyła, utracił moc obowiązującą.

Prawniczka tłumaczyła, że nawet zakładając przedłużenie obowiązywania przepisów ustawy covidowej do końca pandemii, czyli do 1 lipca 2023 roku, złożenie wniosku w grudniu 2023, czyli prawie pół roku później, było oczywiście po czasie.

- Wniosek był niedopuszczalny i nie spełniał podstawowych cech wnioskogennych - twierdziła konstytucjonalistka.

Konstytucjonalistka o sędzi Pawłowicz. "Kwiatków niestety jest wiele"

Wojciech Muzal przytoczył uzasadnienie sędzi Krystyny Pawłowicz, które bardzo przypomina narrację poprzedniego rządu. Wynika z niego, że winę za legislacyjne zamieszanie w kontekście wyborów 2020 roku ponosi Senat.

Dr Haczkowska przyznała, że o ile pewien typ wypowiedzi Krystyny Pawłowicz mógł uchodzić, gdy była ona po prostu posłanką, to od sędzi Trybunału Konstytucyjnego oczekuje się już nieco więcej.

-  Jeżeli Pawłowicz mówi, że prezes rady ministrów "miał prawo uważać", że zakres tych przepisów obejmuje organizację wyborów, to ja się zastanawiam: co to jest za sformułowanie?

Gdzie jest art. 7 konstytucji, który się odnosi do zasady legalizmu i tego, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa? Jeżeli nie ma jakiejś normy prawnej, która wyraźnie upoważnia do jakiegoś działania, to nie można go podejmować tak czy inaczej - punktowała dr Haczkowska.

- To bardzo swoiste interpretowanie przepisów konstytucji, podobnie jak wypowiedź dotycząca Senatu - że gdyby procedował z prędkością Sejmu, a więc czasami i jednego dnia, to wybory kopertowe dałoby się przeprowadzić. Takich kwiatków niestety jest wiele - dodała.

Ekspertka: Trybunał Konstytucyjny jest wadliwy prawnie.

Muzal zapytał również dr Haczkowską o to, jak ocenia wartość wyroków TK i w ogóle jego obecną pracę.

- Sporo jest uzasadnionych wątpliwości, co do wydawanych orzeczeń TK, i w mojej ocenie jest on wadliwy prawnie. Trzeba też pamiętać, że podjęta została uchwała w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego, która wzywa organy władzy publicznej do niebrania pod uwagę orzeczeń wydanych niezgodnie z prawem. A tutaj mamy do czynienia z taką sytuacją.

Dodatkowo odnoszę wrażenie, że obecny skład TK również jest problematyczny, ponieważ mamy potwierdzone w przepisach prawa wątpliwości co do prezesa TK, więc postępowanie nie powinno się odbyć - tłumaczyła prawniczka.

- Jest cały szereg nieprawidłowości i w mojej ocenie ten wyrok nie ma walorów prawnych, natomiast stanowi swoistą szalupę ratunkową byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który powinien zostać przesłuchany przez komisję śledczą - podsumowała Haczkowska. (tokfm.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
brytyjska, decyzja, ekspert, Haczkowska, komisja, kopertowe, miażdży, niedopuszczalny, opozycja, wniosek, wybory, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Donald Tusk odpowiada na słowa Karola Nawrockiego

"To może być przełom w aferze RARS"

"Niemoralni politycy PiS. Rozwiedzeni, drugie żony, kochanki"