"Pierwsze odejście z rządu Tuska"
"Miał dosyć uśmiechniętej polityki".
Paweł Zgórzyński złożył rezygnację z funkcji wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej – podał "Dziennik Gazeta Prawna", o czym pisze Bartłomiej Chudy w radiozet.pl.
To pierwsza dymisja w rządzie Donalda Tuska. Polityk PSL miał tłumaczyć, że jej powodem są "względy osobiste". Informator "DGP" twierdzi natomiast, że za rezygnacją stoi "trudna współpraca" i "zła atmosfera" w resorcie.
Pierwsze odejście z rządu Tuska
Pierwsza rezygnacja w rządzie Donalda Tuska. Informację o odejściu Pawła Zgórzyńskiego z resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, podał w sobotę "Dziennik Gazeta Prawna". Doniesienia potwierdził prasie sam zainteresowany.
- Złożyłem w poniedziałek rezygnację z funkcji wiceministra. Powodem są względy osobiste. Tyle mogę powiedzieć - przekazał "DGP" Zgórzyński. Sylwetka polityka PSL wciąż pojawia się na stronie resortu. Ministerstwem kieruje Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.
Sonda Radia ZET: Czy jesteś zadowolony/a z dotychczasowych działań rządu Tuska?
Pierwsze odejście z rządu Tuska. Paweł Zgórzyński rezygnuje.
W MRPiPS Zgórzyński zajmował się koordynacją działań ministerstwa w zakresie pomocy i integracji społecznej. Nadzorował działanie centrów usług społecznych, prowadzenie analiz ekonomicznych.
Wojna zamiast euro i migrantów. Kolejne wybory wzbudzą jeszcze większe emocje?
Kaczyński odpowiedział Gomole.
Kaczyński nie wytrzymał. Ostre spięcie prezesa PiS z posłem.
Poza oficjalną wersją dziennik przekazał też, że atmosfera w resorcie miała być zła.
"Zgórzyński miał dosyć uśmiechniętej polityki. Praca w MRPiPS faktycznie nie należy do łatwych. Panuje dość trudna atmosfera, istnieje pełno napięć. Awantury są na porządku dziennym" – powiedziało dziennikowi źródło, "dobrze poinformowane o sytuacji w resorcie".
Zgórzyński nie kończy z polityką - pozostaje bowiem radnym Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego, w którym zasiada od 2006 roku. W ostatnich wyborach uzyskał reelekcję.
Pewnie pan Zgórzyński był przekonany, że wystarczy być wiceministrem i można nic nie robić, a jeśli trzeba coś konkretnego robić, to niech robi ktoś inny - (dod. S. C.).
Źródło: Radio ZET.
Oprac. Stanisław Cybruch
atmosfera, emocje, Lewica, PSL, radny, resort, Tusk, wiceminister, wojna, wybory, Zgórzyński,
Komentarze
Prześlij komentarz