Media: "Wstrząsające kulisy pracy w RMF FM"

"Spałaś, czy się ruch**aś?"

Pracownicy RMF FM twierdzą, że przez wiele lat byli ofiarami mobbingu ze strony swoich przełożonych - pisze Patryk Rutkowski w gazeta.pl.

Dziennikarze mówią o "chorej presji", "festiwalu upokarzania" i "atmosferze lepkiego, obleśnego molestowania" - opisuje sprawę Onet.

Samochód RMF FM (zdjęcie ilustracyjne)

Byli i obecni pracownicy RMF FM opisali warunki pracy w stacji w rozmowie z Pawłem Czernichem z Onetu. Jak twierdzą, przez wiele lat byli przez swoich przełożonych regularnie zastraszani, wyśmiewani i w wulgarny sposób krytykowani. Jedna z byłych dziennikarek radia oceniła, że w pracy panowała "atmosfera lepkiego, obleśnego molestowania".

Zobacz wideo. Marta Nowak: Dziwne wydaje się, że czas pracy jest taki sam, jak sto lat temu.
Poważne oskarżenia w stronę RMF FM. "Spałaś, czy się ruch**aś?"

Pracownicy RMF FM opisali swoje doświadczenia w rozmowie z Onetem. Przekazali, że mobbing, jaki mieli wobec nich stosować przełożeni, w przypadku wielu osób wywołał problemy ze zdrowiem psychicznym. Niektórzy nadal zmagają się z depresją i załamaniem nerwowym.

Rozmówcy Onetu opisali, w jaki sposób miał zwracać się do nich Marek Balawajder, były dyrektor działu informacji RMF FM. - W 2015 r. pojechaliśmy nagrywać audiobooka z Agatą Dudą. Przed nagraniem zadzwonił do mnie Balawajder i zapytał, czy jestem wilgotna i podniecona, bo to pierwszy wywiad z pierwszą damą.

Często pozwalał sobie na seksistowskie żarty. Kiedyś usłyszałam: "Co ty taka niewyspana? Spałaś, czy się ruch**aś?". Innym razem powiedział do mnie: "Będziecie zap*****lać jak Żydzi w getcie, a tobie jeszcze każę nosić opaskę na ramieniu" - relacjonowała jedna z dziennikarek.

Marek Balawajder odszedł z RMF FM. "Naruszenie kodeksu postępowania".
"Lubił zaczynać rozmowę od pytania: Kiedy pójdziemy do łóżka?"

Pracownicy RMF FM tłumaczyli w rozmowie z Pawłem Czernichem, że byli poddawani "chorej presji", związanej z wygórowanymi oczekiwaniami przełożonych. Poranne raporty, podczas których dziennikarze proponowali swoim szefom tematy audycji, nazwali "festiwalem upokarzania".

Stosunek Marka Balawajdera do podwładnych, rozmówcy Onetu określili jako "systemowe wdeptywanie ludzi w ziemię i obniżanie, ich poczucia własnej wartości".

Pracownicy stacji podkreślili, że problem z nieodpowiednim traktowaniem podwładnych dotyczył nie tylko Balawajdera, ale też prezesa RMF FM Tadeusza Sołtysa. Jak wskazali, Sołtys oraz założyciel RMF FM Stanisław Tyczyński w niewłaściwy sposób odnosili się do kobiet.

- Nieraz słyszałam, jak Tyczyński "zagajał" do różnych dziewczyn. Lubił zaczynać rozmowę od pytania: "Kiedy pójdziemy do łóżka?" (gazeta.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
Agata Duda, Balawajder, dziewczyna, kobieta, łóżko, RMF FM, rozmowa, ruch**aś, Sołtys, Tyczyński, wartość, zagajał, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"