"Maciej Wąsik skazany. Zapadł wyrok sądu"
"Oszczerstwa w interesie własnej partii".
Sąd Apelacyjny w Warszawie podtrzymał wyrok sądu I instancji ws. Macieja Wąsika - pisze Mikołaj Pietraszewski w radiozet.pl.
Były wiceszef MSWiA został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog, która zarzucała mu rozpowszechnianie oszczerstw pod jej adresem. Polityk musi teraz zapłacić sporą sumę pieniędzy.
- Wąsik posługiwał się oszczerstwem w interesie politycznym własnej partii - skomentował w rozmowie z Wirtualną Polską współzałożyciel organizacji Bartosz Kramek.
Maciej Wąsik został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog, która zarzucała mu rozpowszechnianie oszczerstw pod jej adresem. Były poseł PiS i były wiceszef MSWiA zarzucał organizacji m.in. pranie brudnych pieniędzy oraz powiązania z Rosją. Współzałożyciela i przewodniczącego rady FOD Bartosza Kramka oskarżał zaś o "wzywanie do rozlewu krwi".
Sąd Okręgowy w Warszawie zobowiązał Wąsika do - jak przypomniała Wirtualna Polska - "złożenia oświadczenia, w którym przeprasza za godzące w fundację wypowiedzi. Sąd zdecydował również, że Wąsik ma zapłacić na rzecz założycielki i prezeski FOD Ludmiły Kozłowskiej, Kramka i fundacji po 10 tys. zł". Teraz Sąd Apelacyjny podtrzymał to orzeczenie.
Wąsik vs. Fundacja Otwarty Dialog. Zapadł wyrok sądu.
Decyzję sądu skomentował w rozmowie z WP Bartosz Kramek.
- Prawomocny wyrok zapada ponad cztery lata od złożenia pozwu i ponad pięć od pierwszych szkalujących nas wypowiedzi Wąsika. Jak zauważył sąd już w pierwszej instancji, Wąsik posługiwał się oszczerstwem w interesie politycznym własnej partii.
W trakcie poprzednich rozpraw sądowych starał się łagodzić wydźwięk swoich słów i zasłaniał niepamięcią - powiedział.
Wiadomo, czy PiS przyjmie Pawłowską do klubu.
Posłowie PiS zdecydowali ws. "461. mandatu". Wiadomo, czy przyjmą Pawłowską do klubu.
W PiS chcą się pozbyć Kamińskiego i Wąsika? "To będzie koniec ich politycznej drogi".
- Wcześniej powoływał się na tajne dokumenty ABW i podpierał "paszkwilanckimi" rewelacjami prorządowych mediów, które miały uzasadniać wyrzucenie z Polski, mojej żony - ignorując jednocześnie fakt, że wielokrotnie obalały je sądy, a za niewiarygodne uznały, inne kraje Unii Europejskiej - dodał Kramek.
"Władza minęła, wstydu nie ma, odpowiedzialność pozostaje. Jesteśmy konsekwentni, idziemy za ciosem. To dopiero początek, nasz przeciwnik procesowy jest odpowiedzialny za liczne nadużycia, nie tylko z czasów pierwszych rządów PiS i początków działalności CBA. Także za ataki na osoby i środowiska występujące w obronie praworządności i praw człowieka" - Bartosz Kramek dla WP.
Zdaniem Kramka, Wąsik "odpowiada za nielegalną inwigilację i nieludzkie traktowanie uchodźców na granicy z Białorusią". - To ich krew ma na swoich rękach. I liczę, że także za to zostanie wkrótce, wraz z Kamińskim i całą szajką, pociągnięty do odpowiedzialności karnej - podsumował rozmówca WP.
Wąsik i Kamiński skazani, uniewinnieni i pozbawieni mandatów.
To nie pierwszy proces, w którym zapadł wyrok niekorzystny dla Wąsika. Przypomnijmy, że 20 grudnia 2023 roku on oraz Mariusz Kamiński (były szef CBA i MSWiA, przełożony Wąsika w obydwu instytucjach) zostali skazani na dwa lata więzienia za działania wokół afery gruntowej z czasów pierwszych rządów PiS.
Zatrzymani przez policję w Pałacu Prezydenckim, spędzili łącznie dwa tygodnie, w zakładach karnych.
W wyniku wyroku obaj, z mocy prawa, stracili mandaty poselskie, co potwierdziło orzeczenie Izby Pracy Sądu Najwyższego. Zarówno Wąsik, jak i Kamiński oraz całe PiS utrzymują, że obaj politycy wciąż są parlamentarzystami, a działania wobec nich nazywano "łamaniem prawa".
Ostatecznie obaj zostali uniewinnieni przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Źródło: Radio ZET/Wirtualna Polska.
Oprac. Stanisław Cybruch
Białoruś, Duda, mandaty, inwigilacja, Pawłowska, prawo, skazani, uniewinnienie, Wąsik, wyrok,
Komentarze
Prześlij komentarz