"Afera wizowa może pogrążyć polityków"

"Jaką rolę odegrał Piotr Wawrzyk?"

Afera wizowa stała się jedną z ostatnich i najbardziej zapamiętywalnych afer politycznych, które miały swój początek za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości - pisze Małgorzata Pelka w radiozet.pl.

Na szeroką skalę zaczęto mówić o niej w 2023 roku.

Co wiemy do tej pory? Jakich osób dotyczyła afera? Co wspólnego ma z nią zatrzymany przez CBA Piotr Wawrzyk i jakimi zagadnieniami zajmuje się w tym kontekście komisja śledcza?

Afera wizowa: o co w niej chodzi?

Afera wizowa ma wiele wątków i nie można zakwalifikować jej jako zakończonej. Nowe fakty nadal wypływają na światło dzienne. Oto wszystko, co wiadomo na ten temat do tej pory.
Sonda Radia ZET: Czy słyszałeś/aś o aferze wizowej?
Tak
Nie
Afera wizowa: o co chodzi? Czego dotyczy?

Afera wizowa polegała na domniemanej korupcji podczas przyznawania wiz do Polski przez pracowników służby konsularnej oraz urzędników zatrudnionych w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Wizy miały być wydawane imigrantom z Azji Południowo-Wschodniej oraz Afryki; według licznych doniesień medialnych, za sterowanie przedsięwzięciem i wydawanie wiz, oferowano łapówki.

Zobacz także: Kim jest Edgar Kobos? To jeden z głównych bohaterów afery wizowej.

Kontrole poselskie w tej sprawie przeprowadzali politycy Koalicji Obywatelskiej – Jan Grabiec, Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk.

- Ten proceder nasilił się w ciągu ostatniego 2,5 roku. Przypominamy tę liczbę codziennie, ale ona powinna dotrzeć do świadomości wszystkich Polaków. Rząd PiS zaprosił do Polski 250 tysięcy imigrantów z państw Azji i Afryki w ciągu ostatniego 2,5 roku – twierdził cytowany przez TVN24 Grabiec na konferencji prasowej.

Polityk dodał, że wydano "tyle wiz […] przy jednoczesnej zmasowanej kampanii ze strony rządzących, kampanii nienawiści wobec imigrantów […] polegającej na zapewnieniach, że ani jeden imigrant przez ten rząd nie zostanie wpuszczony do Polski".

Piotr W. usłyszał zarzuty. Wiadomo, jak zachował się były wiceminister

Piotr Wawrzyk to "bohater" afery wizowej. Kim jest były wiceszef MSZ?
Afera wizowa: wizy sprzedawane na stoiskach przed ambasadą.

Dziennikarze śledczy Radia ZET i RadioZET.pl – Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca – dotarli do proszącego o zachowanie anonimowości urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jego zdaniem do nieprawidłowości dochodziło w konsulatach. Rozmówca opisał przypadek jednego z krajów afrykańskich, którego obywatele chcieli uzyskać wizy do Polski.

- Przed naszą ambasadą stały stoiska, gdzie można było kupić już podstemplowane dokumenty, wystarczyło wpisać nazwisko. Wysłaliśmy tam kontrolę i zdecydowaliśmy o wstrzymaniu wydawania wiz – opisywał. Dodał też, że po pewnym czasie ministerstwo zmieniło decyzję, a wizy w kraju zaczęto wydawać ponownie.

Zobacz także: Onet: szokujące szczegóły "afery wizowej". Hindusi udawali filmowców z

Afera wizowa: Piotr Wawrzyk, Edgar Kobos

Afera wizowa po raz pierwszy pojawiła się w doniesieniach Gazety Wyborczej. Gazeta wskazała jej związki z postacią Piotra Wawrzyka, który pod koniec sierpnia 2023 roku stracił posadę wiceministra spraw zagranicznych.

Decyzję podjął ówczesny premier Mateusz Morawiecki, wskazując na "brak satysfakcjonującej współpracy". Wawrzyk zniknął również z list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.

Jak donosiły później media, zdymisjonowanie polityka miało wiązać się właśnie z nieprawidłowościami dotyczącymi kierowania przyznawaniem wiz imigrantom z Azji Południowo-Wschodniej i Afryki.

Piotr Wawrzyk (odpowiedzialny m.in. za rozporządzenie przewidujące ułatwienia dla pracowników zagranicznych z Iranu czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich), miał rzekomo nadzorować proces, razem ze swoim współpracownikiem (Edgarem Kobosem, w mediach nazywanym Edgarem K.).

Jakiś czas później polityk trafił do szpitala. Wyjaśnił potem: - To nie było załamanie, tak jak niektóre media mówiły, to była po prostu próba samobójcza.

Sam Piotr Wawrzyk w podcaście "Podejrzani Politycy Extra" mówił, że "nie było żadnej afery wizowej".

- Ani w centrali ministerstwa, ani w placówkach - według mojej najlepszej wiedzy - nie doszło do żadnych działań niezgodnych z prawem - twierdził. Podkreślił też, że za bardzo zaufał Edgarowi K. oraz że zapewniano go, "że taki proceder ułatwień w wydawaniu wiz funkcjonował w MSZ od dawna".

Afera wizowa: konsekwencje, CBA

Afera wizowa nie jest wydarzeniem zakończonym; kolejne medialne ustalenia dodają sprawie coraz szerszego kontekstu. Edgar Kobos został aresztowany, ale na wolność wyszedł po 3 miesiącach.

Warunkiem była wpłata poręczenia majątkowego w wysokości 200 tysięcy złotych. Mężczyzna został objęty dozorem policji. W lutym 2024 roku zadeklarował, że chce pomóc w wyjaśnieniu wszystkich zagadnień związanych z aferą.

W styczniu 2024 Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Piotra Wawrzyka. Po postawieniu mu zarzutów, prokurator wyznaczył 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Funkcjonariusze przeszukali też mieszkanie byłego wiceministra.

Całą sprawą nadal zajmuje się prokuratura – do tej pory zarzuty postawiono siedmiu osobom, a trzy zostały zatrzymane.

Zobacz także: Afera wizowa większa niż donosiły media? "Wpuszczano do Polski kryminalistów".

Afera wizowa: komisja śledcza

6 lutego 2024 roku prace rozpoczęła komisja śledcza ds. afery wizowej. Portal Onet wskazuje na jej zadania: komisja ma badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski.

Jej członkowie chcą również ustalić tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP i/lub których pobyt zalegalizowano "w wyniku nadużyć, zaniedbań i zaniechań organów administracji rządowej lub innych podmiotów i osób podlegających kontroli Sejmu".

Politycy reprezentujący większość sejmową chcą przesłuchać m.in. byłe kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Portal Wirtualna Polska przywołuje wypowiedź przewodniczącego komisji Michała Szczerby: - Prace [...] mają wymiar w wielu aspektach.

Przede wszystkim jest to wymiar kryminalny, korupcyjny i przestępczy. Będziemy mieli do czynienia z równoległą pracą prokuratury i służb specjalnych. [...] Skala tej afery, o której słyszeliśmy w kampanii wyborczej, jest o wiele, wiele większa niż ta, o której mówiono.

Piotr Wawrzyk oraz Edgar Kobos zasiedli przed komisją 26 lutego 2024 roku. Piotr Wawrzyk odmówił składania zeznań; wcześniej jego pełnomocnik wnioskował o wyłączenie z przesłuchania Michała Szczerby, twierdząc, że "istnieje uzasadniona wątpliwość co do bezstronności".

Edgar Kobos wyraził natomiast gotowość do pomocy w całkowitym wyjaśnieniu sprawy.

W ramach swobodnej wypowiedzi wskazał, że "kierownictwo polityczne Zjednoczonej Prawicy próbowało tuszować aferę wizową" oraz że "system wydawania wiz był koślawy". Pełnomocnicy Kobosa wnieśli o przesłuchanie go na posiedzeniu zamkniętym.
Źródło: Radio ZET/tvn24.pl/wyborcza.pl/wiadomosci.wp.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch
afera, Kobos, komisja, Sejm, Szczerba, tuszować, Wawrzyk, wiza, zeznanie, zaniedbanie, ZP,
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"