Wigilia i Święta Bożego Narodzenia

Obchody Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia.

Na obszarze Polski, Wigilia stała się stałym elementem świąt kościelnych, po przyjęciu chrześcijaństwa, ale upowszechniła się w całym kraju, dopiero w XVIII wieku. A w XIX wieku przyjęła się, jako jedno, z najważniejszych dni w roku. Wieczór ten obchodzi się uroczyście, również na Litwie, Słowacji, w Czechach, we Włoszech i w Austrii.

Wigilię i Święta Bożego Narodzenia spędziłem, po trosze, u mojej dorosłej wnuczki Natalii - to w Wigilię - a w pierwszy dzień świąt, u synowej Basi i syna Andrzeja.

Dawid jest dzieckiem Basi i Andrzeja. A na pierwszym zdjęciu stoi roześmiana Natalia i jej ojciec oraz dwie córki - Weronika i Adrianka, no i dziadek Stasiek.

Oba wydarzenia ilustrują załączone tutaj zdjęcia. Na drugim zdjęciu widać Dawida i jego dziewczynę - inteligentną, grzeczną, dobrze ułożoną, aktualnie studiującą menedżera informatycznego - Martę.

I tu i tu, było pod dostatkiem jadła, wiadomo - tradycyjnie - ryba, suszi, kurczak smażony, kotlet schabowy i mielony, karp oraz różnego rodzaju ciasta - makowce, serniki, babki, jabłeczniki, a także w cieście zapiekane nadzienia makowe lub kapusta z grzybami.    

Było zajadanie uszek z pierogami, i tradycyjne śpiewanie, polskich kolęd.
    Bóg się rodzi, moc truchleje.
    Cicha noc, święta noc.
    Do szopy, hej pasterze.
    Gdy śliczna Panna.
    Bracia patrzcie jeno.
    Dzisiaj w Betlejem.
    Gdy się Chrystus rodzi.
    
Pod choinką stały albo leżały grupami, bogato zdobione w odświętnych kolorowych torebkach, różnorakie ciekawe prezenty. Cieszyły się z nich dzieci i dorośli. Zarobili na prezentach, głównie sprzedawcy sklepów intenetowych, ale także osiedłowych.

Tak bardzo ucieszyła się z prezentu Adrianki mama - wisiorki jako kolczyki - które natychmiast założyła (na naszych oczach), mama Natalia. To po dwa czerwone wisiorki, przy każdym uchu, na nieco wydłużonym złotym łańcuszku.

Dziadek Stasiek dostał od pracowitego Mikołaja, m.in. syrop z wiesiołka, najprawdziwszy miód rzepakowy, dwa miękkie ręczniki, nieprzemakalną czapkę z nausznikami i rękawiczki męskie termiczne oraz automatyczną stację pogodową.

Pozdrawiam serdecznie moich znajomych z Facebooka.

Do zobaczenia za rok - w grudniu 2024 roku.

Stanisław Cybruch
Adrianka, Austria, Czechy, dziadek, Facebook, łańcuszek, Natalia, Słowacja, Stasiek, Włochy, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"