"PiS dąży do przyspieszonych wyborów?"

"Chcą utraty ostatniego narzędzia".

Czy po tym, jak wybory parlamentarne, nie zakończyły się po myśli PiS, partia rządząca będzie dążyć do przeprowadzenia kolejnych, w perspektywie kilku miesięcy? Pojawiają się takie doniesienia - pisze Mikołaj Pietraszewski w radiozet.pl.

Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej byłoby to "proszenie się o jeszcze większe lanie". Posłanka KO w rozmowie z Wirtualną Polską oceniła również prawdopodobieństwo odejścia z polityki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Po wyborach parlamentarnych 2023 - choć formalnie wygrał je PiS - to dotychczasowa opozycja (Koalicja Obywatelska, Lewica oraz Trzecia Droga, czyli sojusz PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni) ma większe szanse na utworzenie nowego rządu.

Czekają nas przyspieszone wybory? "To proszenie się o większe lanie"

Nie wiadomo jednak, komu w pierwszej kolejności Andrzej Duda powierzy tę misję. Spekuluje się, że raczej będzie to przedstawiciel partii rządzącej. Pojawiają się także hipotezy, odnośnie przedłużania przez PiS momentu przekazania władzy tak długo, że mogłoby to doprowadzić do nowych wyborów.

Czy scenariusz z kolejnym głosowaniem powszechnym np. na wiosnę przyszłego roku jest realny i poważnie rozważany w PiS? Trudno jednoznacznie ocenić, ale zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej obóz władzy tylko by na tym stracił. - To misja straceńcza i proszenie się o jeszcze większe lanie - stwierdziła posłanka KO, w rozmowie z Wirtualną Polską.

To powinna zrobić opozycja przed spotkaniem z Dudą? "Prezydent miałby wtedy argumenty"

Kto kandydatem na premiera? Zarząd PO zdecydował ws. Donalda Tuska

- Jeśli chcą utraty ostatniego narzędzia, czyli prezydenta Andrzeja Dudy, który może różne rzeczy blokować, to rozumiem, że jest to ten scenariusz - tłumaczyła.

- Sugeruje, że w przypadku przyspieszonych wyborów, PiS straciłoby jeszcze więcej mandatów, a opozycja mogłaby uzyskać ich wystarczająco, by np. obalić weta prezydenta (do czego potrzeba co najmniej 276 posłów).

Kaczyński odejdzie? "On nie ma życia poza partią"

Kluzik-Rostkowska została także zapytana o reakcję Jarosława Kaczyńskiego na wynik wyborów. - Jeżeli jest się szefem partii, przyjmuje się to, co dobre, ale także bierze odpowiedzialność za to, co niedobre - podkreśliła Kluzik-Rostkowska.

"Myślę, że on już szuka kto i co zawinił. Tak już ma Jarosław Kaczyński, że szuka współwinnych" - Joanna Kluzik-Rostkowska.

W jej opinii Kaczyński nie zrezygnuje jednak z polityki, argumentując, że prezes PiS "nie ma życia poza partią", więc "sam nie jest w stanie sobie wyobrazić, co mógłby robić, gdyby nie był szefem partii". - Poza tym, jeśli on się odsunie, to PiS się rozsypie - podsumowała rozmówczyni WP (radiozet.pl). 

Oprac. Stanisław Cybruch
Kaczyński, Kluzik-Rostkowska, Lewica, obali veto, partia, PiS, PSL, rozsypie się, zarząd PO, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"