Elbląg. Chcą przypilnować wyborów

Działacze opozycji mówili o inicjatywie Pilnuję Wyborów.

W Elblągu opozycyjni politycy i działacze, podczas konferencji prasowej na Starym Mieście przed Ratuszem, opowiadali o inicjatywie Pilnuję Wyborów. Wykorzystali okazję, by skrytykować, prekampanijne działania rządzących.

Podczas briefingu, organizatorzy i członkowie akcji, przytaczali mocne porównania i analogie, skierowane przeciwko rządzącym. Na początku głos zabrał senator Koalicji Obywatelskiej Jerzy Wcisła.

"Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy". Wiecie, kto to powiedział? - Józef Stalin. Józef Stalin nie żyje, ale ta idea wciąż żywa i są kontynuatorzy - mówił senator KO.

- Dzisiaj spotykamy się po to, by nie było tak, że wygrywa ten, kto podoba się Kaczyńskiemu, a wcześniej podobał się Stalinowi. By wygrali ci, na których głosują polscy obywatele, elblążanie - stwierdził. Przedstawił osoby zaangażowane w inicjatywę pilnowania wyborów, które zabrały głos podczas briefingu.

- Przede wszystkim warto iść do wyborów, to nam przyświeca i jest najważniejsze, ale to za mało - mówiła posłanka KO Elżbieta Gelert. - Istotne jest również to, abyśmy tych wyborów dopilnowali, aby odbyły się one rzetelnie, uczciwie – podkreśliła parlamentarzystka.

- Zachęcam elblążan do obywatelskiej kontroli wyborów, zapisujcie się, skontrolujmy te wybory, żeby się odbyły rzetelnie, w sposób czytelny i uczciwy, bo wtedy o wyniki ja się nie boję - kontynuował wiceprezydent Elbląga Michał Missan.

Chcą przypilnować wyborów

- Wiemy już z raportów OBWE z 2019 i 2020, że w Polsce być może sam dzień wyborów był wolny, ale z całą pewnością, kampania wyborcza nie była uczciwa - mówił poseł KO Adam Szłapka.

- Teraz mierzymy się z tym każdego dnia, oni mają media partyjne, które kłamią każdego dnia, oni mają spółki Skarbu Państwa, które wykorzystują na masową skalę, do prowadzenia nieuczciwej kampanii wyborczej i oni popełniają przestępstwa, wykorzystują publiczne pieniądze do tego, żeby robić kampanię wyborczą.

- Kampania wyborcza formalnie się jeszcze nie rozpoczęła, a widzimy, że PiS organizuje około 100 pikników. Z jakich pieniędzy? Z pieniędzy budżetowych, z pieniędzy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, z pieniędzy Ministerstwa Rodziny.

Każdy z nas, składa się na to, żeby minister Maląg, premier Morawiecki i Jarosław Kaczyński rozdali darmową kiełbaskę (wyborczą – red.) - odniósł się do tzw. "Pikników 800+", określonych podczas briefingu, jako wiece wyborcze.

Mówił też, że każda osoba, która zarejestruje się na stronie inicjatywy Pilnuję Wyborów, "robi ogromną przysługę Polsce". Przedstawił też ostatnie działania opozycji.

- Wczoraj Koalicja Obywatelska złożyła do prokuratury zawiadomienie na premiera Morawieckiego, bo on łamie ustawę o finansowaniu partii politycznych. 

Posłowie Koalicji Obywatelskiej weszli do KPRM-u, żeby sprawdzić, w jaki sposób i na jaką skalę są wydawane pieniądze na Pikniki 800+ - podkreślał Szłapka (portel.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
Kaczyński, KPRM-u, KO, Maląg, OBWE, PiS, pieniądze, Pikniki 800+, poseł, senator, Szłapka,

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"