"Seksskandal w Wadowicach"
"Dron przyłapał parę na gorącym uczynku w ruinach zamku".
Operator drona nagrał przypadkiem częściowo rozebraną parę w ruinach zamku w Lanckoronie koło Wadowic - pisze Aleksander Klekocki w radiozet.pl.
Z doniesień portalu Wadowiceonline.pl wynika, że młoda kobieta i mężczyzna oddawali się erotycznym zabawom.
"Warto pamiętać, że za seks w miejscu publicznym, parze może grozić spora grzywna albo nawet więzienie" - przestrzegł portal. Sprawa wywołała gorącą dyskusję wśród czytelników.
Częściowo rozebrana para przyłapana przez drona
W niedzielę Wadowiceonline.pl opisały sytuację, do której doszło w ruinach zamku w Lanckoronie. Jeden z czytelników wybrał się tam z dzieckiem, aby pokazać mu pozostałości średniowiecznej twierdzy. Zabrał ze sobą również drona wyposażonego w kamerę, żeby obejrzeć ruiny z lotu ptaka.
Mężczyzna bardzo się zdziwił, gdy przelatując dronem nad zamkiem dostrzegł dzięki jego kamerze parę młodych ludzi - mężczyznę i kobietę - bez górnej części ubrania. Jak opisuje lokalny portal, para była "w dosyć jednoznacznej pozycji".
26-letnia strażniczka uprawiała seks z więźniem. Wycięła dziurę w spodniach
Fatalny finał erotycznych igraszek. Medycy przecierali oczy ze zdumienia.
Roznegliżowana para na zamku w Lanckoronie koło Wadowic.
Gdy kobieta i mężczyzna zauważyli bezzałogowca, zaczęli rzucać w niego drobnymi kamykami. "Speszeni raczej niezbyt byli, ale po krótkim czasie uzupełnili braki w ubraniu" - piszą Wadowiceonline.pl.
Komentarze pod artykułem mogą zaskakiwać. Wiele osób uważa, że taka sytuacja jest absolutnie dopuszczalna.
"Oni są ubrani. Pewnie nic poza całowaniem nie było" - napisała jedna z użytkowniczek.
Inny czytelnik uznał, że to operator drona powinien zostać ukarany, ponieważ "za podglądanie jest paragraf", a w dodatku latał bezzałogowcem w strefie lotniska Balice (radiozet.pl).
Oprac. Stanisław Cybruch
bezzałogowiec, dron, kobieta, latał, lotnisko, mężczyzna, operator, speszeni, Wadowice,
Komentarze
Prześlij komentarz