"Po "nijakim" Porębie do gry wchodzi Brudziński"

"Pierwszy żołnierz Jarosława Kaczyńskiego".

Zdaniem Marka Sawickiego z PSL, wybór europosła Joachima Brudzińskiego, na szefa sztabu wyborczego PiS wskazuje na to, że Kaczyński "stawia na polityka wyrazistego i na dalsze konfrontacje, a więc na język brutalizacji kampanii".

Prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński i Joachim Brudziński w sejmowych ławach. Warszawa. 25 kwietnia 2019 r.

Decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego szefem sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości został europoseł Joachim Brudziński - poinformował w poniedziałek w mediach społecznościowych rzecznik partii rządzącej Rafał Bochenek.

W piątek z funkcji szefa sztabu wyborczego PiS zrezygnował Tomasz Poręba. Powody jego dymisji oficjalnie nie są znane, ale politycy opozycji mówią o konflikcie w PiS.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i ówczesny europoseł - dziś szef kampanii PiS - Tomasz Poręba podczas gospodarskiej wizyty w zakładzie mięsnym. Dębica, 5 maja 2014 r.
Ostre spięcie spin doktorów obozu władzy. "PiS wpada w spiralę niepowodzeń"

Zdaniem Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego wybór Brudzińskiego wskazuje na to, że Kaczyński "stawia na polityka wyrazistego i na dalsze konfrontacje, a więc na język brutalizacji kampanii".

- Nie mam co do tego żadnych złudzeń. Po nijakim Porębie wchodzi bardzo ostry, niekontrowersyjny w sensie odbioru w PiS-ie, pierwszy żołnierz Jarosława Kaczyńskiego - ocenił w "Poranku Radia TOK FM" polityk.

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Sawicki: Zapłacimy za błędy Morawieckiego

Rozmówca Dominiki Wielowieyskiej odniósł się także do czwartkowego wyroku TSUE w sprawie frankowiczów. Trybunał ocenił, że "prawo UE nie stoi na przeszkodzie temu, by w przypadku uznania umowy kredytu hipotecznego, zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną".

"Konsumenci żądali od banku rekompensaty, wykraczającej poza zwrot zapłaconych rat miesięcznych". Dla sektora bankowego oznaczać to będzie straty finansowe rzędu nawet stu miliardów złotych.

Jak przekonywał Sawicki, "za błędy m.in. BZ WBK i banku Mateusza Morawieckiego" zapłacimy my wszyscy jako klienci banków. - A przypomnę, że roczny budżet z PIT-u, jaki płacimy jako podatnicy, to za ubiegły rok ok. 64 mld złotych - mówił. I podkreślał, że to właśnie "Morawiecki namawiał Polaków do brania kredytów frankowych".

- Pan Morawiecki jest głównym odpowiedzialnym za to, że Polacy znowu z portfeli wyłożą ponad 100 mld zł. Jeśli Kaczyńskiemu i Morawieckiemu te 21 mld z KPO są zbędne, te 100 mld zmarnowane w bankach, przepalone przez kredyty frankowe są niepotrzebne, to widać, że nie dbają o naszą gospodarkę - alarmował polityk PSL (tokfm.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
alarm, Brudziński, gospodarka, Kaczyński, KPO, kredyt, Morawiecki, polityk, portfel, PSL, Sawicki, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"