"Kampania partii Kaczyńskiego "na zakręcie"

"Jakoś tak ostatnio PiS-owi jest pod górkę".

Zdaniem dr Ewy Pietrzyk-Zieniewicz - Joachim Brudziński, zmieniając miejsce konwencji PiS-u - "na pewno zaryzykował" - pisze Katarzyna Rogowska w tokfm.pl.

W sobotę dojdzie do zaocznego pojedynku partii rządzącej z Platformą Obywatelską, bo spotkanie z wyborcami organizuje Donald Tusk.

- Jeżeli Brudziński wygra, to wielki punkt dla niego. Ale jeżeli nie wygra, to prezes Kaczyński zadowolony nie będzie - mówiła w TOK FM politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jako miejsce sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości świeżo upieczony szef sztabu wyborczego partii - Joachim Brudziński wskazał Bogatynię. Pierwotnie spotkanie polityków PiS było planowane w Atlas Arenie w Łodzi.

Jak tłumaczyli politycy PiS, partia "chce być blisko ludzkich spraw", a  Bogatynia to - jak dodali w rozmowie z Money.pl - to miejsce "nieprzypadkowe" i "symboliczne".

Na decyzję partii rządzącej szybko zareagowała opozycja, która ironicznie skomentowała, że dla PiS "łodzianie to nie ludzie". Internauci kpią natomiast, że PiS-owi nie udałoby się zapełnić hali, w której jest 13 tys. miejsc (tokfm.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
Bogatynia, Brudziński, decyzja, internauta, ironia, Łódź, opozycja, partia, PiS, zakręt, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"