"Czy Wielki Post zawsze był wielki?"

"Kiedyś był znacznie krótszy".

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, poszczono tylko przez 40 godzin, w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę.

– Powiedział o. prof. Bazyli Degórski, patrolog z Papieskiego Uniwersytetu św. Tomasza z Akwinu w Rzymie, który był rozmówcą portalu Family News Service.

Wskazał jednocześnie, że post trwający 40 dni przed Wielkanocą rozpowszechnił się w pierwszej połowie IV w. Okres Wielkiego Postu, który przygotowuje do Wielkanocy, rozpoczął się w tym roku 22 lutego, w Środę Popielcową.

Czy Wielki Post zawsze był wielki? Kiedyś był znacznie krótszy

Popiół i krzyż (zdjęcie ilustracyjne)

- W pierwszych wiekach chrześcijaństwa poszczono tylko przez 40 godzin w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę. Post trwający 40 dni poprzedzających Wielkanoc rozpowszechnił się w pierwszej połowie IV wieku - powiedział o. prof. Bazyli Degórski.

Pod koniec pontyfikatu Grzegorza Wielkiego (zmarł w 604 r.) ustalono, rozpoczęcie Wielkiego Postu w środę, poprzedzającą pierwszą niedzielę postu. W niedziele post oczywiście nie obowiązywał. Dodane dni dawały ważną liczbę 40 dni, która odnosi się do wydarzeń biblijnych, między innymi postu Jezusa na pustyni.

Wielki Post i Środa Popielcowa. Tradycja posypywania głowy popiołem ma setki lat

Obecnie początek Wielkiego Postu, zbiega się ze Środą Popielcową, w Kościołach rzymskokatolickich i w wielu protestanckich. 

Jednak nie wszędzie w Kościele katolickim i nie we wszystkich wyznaniach chrześcijańskich, tak jest.

- Na przykład w Mediolanie i w całej jego metropolii, obowiązuje obrządek ambrozjański, w którym Wielki Post, rozpoczyna się o cztery dni później. 

Zatem, karnawał kończy się tam dopiero w sobotę. W Lombardii, dniem postu i wstrzemięźliwości, który rozpoczyna Wielki Post, jest pierwszy piątek tego okresu – mówi o. prof. Degórski.

- Środa Popielcowa wywodzi się ze starochrześcijańskich rytów pokutnych - mówi paulin. Od połowy V wieku, na początku Wielkiego Postu, odbywał się obrzęd wypraszania z kościoła publicznych grzeszników. Mogli wrócić do wspólnoty dopiero po odprawieniu pokuty.

- Spowiadali się przed biskupem (albo jego delegatem), po czym o ustalonej porze przychodzili przed wejście do kościoła, byli wprowadzani do środka, a biskup i prezbiterzy posypywali im głowy popiołem, wypowiadając formułę biblijną: "Pamiętaj, człowiecze, że jesteś prochem i w proch się obrócisz; czyń pokutę, byś miał życie wieczne".

Biskup kropił ich następnie wodą święconą; święcił także ich szaty pokutne – wyjaśnia o. prof. Degórski. 

- W X w. oprócz owych publicznych grzeszników w tego rodzaju pokutnym obrzędzie uczestniczyli także inni wierni - dodaje.

Popiołem posypywano także głowę papieża podczas specjalnej celebracji. - Nałożenie w Środę Popielcową popiołu, na głowę papieża, miało tradycyjnie miejsce w rzymskiej bazylice św. Anastazji, na Palatynie - mówi o. prof. Bazyli Degórski (Onet.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
biskup, chrześcijaństwo, Degórski, katolicyzm, kiedyś, Palatyn, papież, profesor, Wielki Post, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"