"Ministra uwiera but i postanowił nam wszystkim obciąć dwie stopy"
"Rady Rodziców kontra "lex Czarnek 2.0."
- Projekt "lex Czarnek 2.0" wygląda tak, jakby ministra edukacji uwierał but - pisze Anna Gmiterek-Zabłocka w tokfm.pl.
I postanowił nas wszystkich uchronić, przed swoim cierpieniem, żebyśmy my, czegoś takiego nie doświadczyli.
I dlatego wszystkim nam obcina dwie stopy - mówi Anna Schmidt-Fic z Wolnej Szkoły. Rodzice, nauczyciele, aktywiści walczą, by kontrowersyjne prawo nie weszło w życie.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, podczas inauguracji roku akademickiego 2022/2023 na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, 16.10.2022 r.
"Lex Czarnek 2.0" to projekt bardzo podobny do poprzedniego, który został zawetowany kilka miesięcy temu przez prezydenta.
Zgodnie z opiniami ekspertów również obecna propozycja ograniczy możliwość wejścia do szkół organizacji pozarządowych - choćby takich, które zajmują się edukacją antydyskryminacyjną, prawami człowieka, praworządnością, walką o klimat czy edukacją seksualną.
Niemal o wszystkim ma decydować - wskazany przez polityków partii rządzącej - kurator oświaty. Dodatkowo też, nowy projekt może ograniczyć, jak alarmują nauczyciele i rodzice, edukację domową.
Projekt został zgłoszony jako poselski, a to oznacza, że nie wymaga konsultacji społecznych. Sejm już go przyjął, w kolejnym tygodniu odbędzie się głosowanie w Senacie, a potem ustawa trafi do podpisu prezydenta.
Rodzice i organizacje społeczne postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Stąd m.in. konsultacje w ramach Rad Rodziców w poszczególnych szkołach.
- Postanowiliśmy zwrócić się z propozycją do Rad Rodziców, by podjęły w swoich szkołach konsultacje na temat projektu. To jest ogromnie trudny proces, ponieważ Rady Rodziców mają swoje harmonogramy spotkań, swoje tryby działania.
Skupiają rodziców, którzy przecież na co dzień pracują i wygospodarowują czas na prowadzenie - społecznie - tej dodatkowej działalności - mówi Anna Schmidt-Fic, nauczycielka i aktywistka Wolnej Szkoły. Ale dodaje, że drugiej takiej szansy nie będzie.
- Dlatego zwracamy się do Rad Rodziców i mówimy im: "Słuchajcie, czasu jest mało, ale macie szansę wypowiedzieć się na temat projektu".
- Wiemy, że dużo szkół się w to włączy. Jak wiele zdoła zrobić te konsultacje? Tego nie wiemy, ale będziemy o tym informować na specjalnej mapie na stronie Wolnej Szkoły - dodaje nasza rozmówczyni.
Zgodnie z pomysłem, Rady Rodziców przyjmują stanowiska - na podstawie opinii i informacji od rodziców - czy są za czy przeciw proponowanemu projektowi.
W swoim stanowisku mogą szczegółowo opisać, co im w projekcie, nie odpowiada/odpowiada (tokfm.pl).
Oprac. Stanisław Cybruch
Czarnek, konsultacja, minister, opinia, pomysł, projekt, Rada Rodziców, szansa, szkoła,
Komentarze
Prześlij komentarz