"Kaczyński w niedzielę Sieradzu"

"Jest wielki kryzys i może być różnie."

"Wskazał na koszt obsługi długu."

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas spotkania w niedzielę 16 października z wyborcami, w Sieradzu przyznał, że świat znalazł się w trudnym momencie gospodarczym, ale na polskim rynku "nie ma żadnych sygnałów, że może być zapaść".

Zastrzegł, że "może być różnie". Zwrócił uwagę, że coraz kosztowniejsze staje się, finansowanie długu publicznego.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński kontynuuje objazd po kraju. W niedzielę odwiedził Sieradz, w którym poruszał społeczne i gospodarcze tematy. Po raz kolejny uderzał m.in. w politykę finansową Platformy Obywatelskiej (PO).

Podkreślał, że jego partia, w przeciwieństwie do poprzedników, stawia na aktywny udział w rynku.

Czytaj>>> Prezes PiS zapowiada nowy "front". Na celowniku lekarze

- Państwo musi być czynne w gospodarce. Muszą być wielkie inwestycje - podkreślał. Dodawał, że władze powinny być zaangażowane w tworzenie wielkich podmiotów gospodarczych.

Kaczyński zaznaczał, że obecna sytuacja na świecie, niesie za sobą wiele niepewności. - Jest wielki kryzys i może być różnie, ale w tej chwili wewnątrz naszej gospodarki, nie ma żadnych sygnałów, że może być zapaść -  stwierdził (businessinsider.com.pl). 

Jarosław Kaczyński przygotował już swój elektorat w Sieradzu a także w całym kraju, bo jak stwierdził "jest wielki kryzys", choć nie określił w czym. 

Ale enigmatycznie podał "i może być różnie". Z czym będzie różnie? - z węglem, pelletem, miałem, obniżkami za prąd i ogrzewaniem, będzie różnie?... (dod. S. C.).

Oprac. Stanisław Cybruch
dług, gospodarka, Kaczyński, kryzys, lekarz, niepewność, państwo, PO, podmiot, Sieradz, władze, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"