"Finowie są gotowi do wojny, cz.IV"
"A co z Polską? Te słowa niepokoją".
Finlandia już wkrótce wejdzie do NATO. Mimo gróźb i pogróżek ze strony Rosji, fiński parlament przegłosował wejście do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Być może dlatego, że kraj jest przygotowany do obrony, przed ewentualnym atakiem zbrojnym.
Niedawno okazało się, że stolica kraju - Helsinki - ma doskonale przygotowany system schronów dla ludności. A Polska?
O tym rozmawiamy z Aleksandrem Fiedorkiem, przedsiębiorcą zajmującym się budownictwem obronnym.
Finowie są gotowi do wojny. Co z Polską? Te słowa niepokoją
Ukraińscy cywile chronią się w metrze przed bombardowaniami. W Polsce sytuacja jest opłakana
Łukasz Maziewski, dziennikarz portalu o2.pl: Cały świat zobaczył ostatnio, jak wyglądają schrony w Helsinkach.
Finowie zbudowali właściwie całe podziemne miasto - z kawiarniami, parkingami, salami zabaw i boiskami piłkarskimi.
To "miasto" jest zdolne pomieścić 900 tys. osób i jest odporne nawet na skutki wybuchu nuklearnego. Zbyteczny tak wielki schron. Helsinki mają ok. 600 tys. mieszkańców.
Aleksander Fiedorek: Budowę schronu zaczyna się od określenia jego podstawowych parametrów, czyli tego kogo, przed czym i jak długo ma chronić (o2.pl).
Oprac. Stanisław Cybruch
budowa, Fiedorek, Finowie, Helsinki, ludzie, Maziewski, NATO, schron, świat, wojna,
Komentarze
Prześlij komentarz