"Po pierwszym gwałcie zemdlała"

"Co ma powiedzieć w prokuraturze?"

"Ukrainki szukają pomocy prawnej i mają problem".

Kobiety, które zostały zgwałcone, do tej pory nie wiedziały, że są w ciąży. Nie sprawdzały. Wierzyły, że do tego nie doszło. Dziś szukają wsparcia - alarmują organizacje kobiece. 

Wprawdzie aborcja z gwałtu jest w Polsce legalna - to sama procedura nie jest taka prosta.

Protest przeciwko gwałtom wojennym przed konsulatem Rosji

Od początku wojny w Ukrainie funkcjonariusze Straży Graniczne odprawili 3 mln osób przybywających z Ukrainy - podała w czwartek na Twitterze SG. 

Wśród uchodźców większość stanowią kobiety oraz dzieci.  Fundacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, tuż po rosyjskiej agresji na Ukrainę, uruchomiła specjalny telefon zaufania dla Ukrainek.

Pod numerem: 573 185 626 dyżuruje ginekolożka z Ukrainy, która sama jest uchodźczynią wojenną. Udziela porad i informacji w języku ukraińskim. Dzwonić można: w poniedziałki, środy i piątki między 17 a 21.

- Obecnie zaczynają się telefony dotyczące ciąż z gwałtu, do którego doszło na wojnie. Kobiety, które zostały zgwałcone, do tej pory nie wiedziały, że są w ciąży. Nie sprawdzały tego. 

Wierzyły, że do tego nie doszło. Dziś jednak szukają wsparcia.

Ginekolożka jest wyedukowana przez nas, jakie informacje może przekazywać i rzeczywiście infolinia cieszy się dużym zainteresowaniem - mówi szefowa Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny Krystyna Kacpura.

Podkreśla, że aborcja ciąży, do której doszło w wyniku gwałtu - jest w Polsce legalna, ale wiąże się m.in. z postępowaniem prokuratorskim i przesłuchaniami. 

- Co ma powiedzieć na takim przesłuchaniu kobieta z Ukrainy, która była wielokrotnie gwałcona?

Po pierwszym gwałcie zemdlała, niczego nie pamięta, nie widzi twarzy sprawców, nie chce do tego wracać. Co ma powiedzieć w prokuraturze? - ubolewa Kacpura.

Dlatego - jak wskazują aktywistki - trzeba brać pod uwagę inne możliwości. 

Krystyna Kacpura dodaje, że Ukrainki boją się, że w Polsce nie ma dostępu choćby do tabletek poronnych, a nawet jeśli uda się je zdobyć, to można za to trafić do więzienia (tokfm.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
aborcja, aktywista, ciąża, gwałt, Kacpura, kobieta, Polska, poronna, Rosja, tabletka, Ukraina, więzienie, wojna, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"