"Do Medyki docierają uchodźcy"

"Tysiące osób z Polski ruszyło w stronę granicy".

Na ukraińskie miasta spadają rosyjskie pociski.

Wielu Ukraińców zdecydowało się na wyjazd do Polski. W piątek na przejście graniczne z Ukrainą w Medyce na Podkarpaciu przyjechały tysiące osób z Polski, żeby odebrać swoich bliskich i znajomych, którzy uciekają przed wojną.

Dla uchodźców z Ukrainy przygotowano przy granicy dziewięć punktów recepcyjnych, gdzie świadczona jest podstawowa pomoc.

Gotowość na przyjęcie uchodźców zadeklarowali wszyscy wojewodowie. Zgłaszają się pierwsze osoby, które ubiegają się o ochronę międzynarodową.

Przydatne informacje dostępne są pod numerem +48 47 721 75 75.

Piesze polsko - ukraińskie przejście graniczne w Medyce

Wokół przejścia granicznego w Medyce oraz w całej miejscowości zaparkowane są tysiące samochodów z rejestracjami z całej Polski.

Jak powiedziały Polskiej Agencji Prasowej osoby, które w nich czekają, przyjechali po znajomych, którzy uciekają przed wojną.

Medyka: Punkt recepcyjny dla uchodźców

Na samym przejściu widać dużo ludzi, to przede wszystkim kobiety z małymi dziećmi. W Ukrainie ogłoszono mobilizację i od czwartkowego wieczora mężczyźni w wieku 18-60 lat nie mogą opuszczać kraju.

Osobom, które dotrą do Medyki, rozdawana jest ciepła kawa, niektórzy wsiadają do autobusu podstawionego przez straż pożarną, który zawiezie ich do punktu recepcyjnego, który działa w pobliskiej hali sportowej.

Relacja na żywo. Dzień drugi inwazji
Wojna w Ukrainie. Wszystkie przejścia graniczne z Podkarpaciu działają

Na Podkarpaciu wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą działają. Ruch na nich jest wzmożony.

Zgłosiły się pierwsze osoby, które ubiegają się o ochronę międzynarodową - powiedział w piątek rano rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu Piotr Zakielarz.

Dodał, że na każdym przejściu pracują dodatkowi funkcjonariusze. - Chcemy, żeby te odprawy, których jest sporo, odbywały się w miarę na bieżąco - powiedział.

Zakielarz podkreślił, że do SG zgłosiły się pierwsze osoby, które chcą ubiegać się o ochronę międzynarodową. - Zajęliśmy się nimi zgodnie z procedurami - zaznaczył.  

Sprawdź najważniejsze informacje dla uchodźców z Ukrainy TUTAJ.

Przedstawiciel SG podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że mimo dużego ruchu na przejściach granicznych, strażnicy wciąż kontrolują, czy nie jest nielegalnie przekraczana tzw. zielona granica.

Wojna Rosja-Ukraina. Granica z Polską - bez kwarantanny i testu na COVID-19

Jak dodał Piotr Zakielarz, wprowadzone przez rząd ułatwienia - m.in. brak kwarantanny czy zaświadczenia o szczepieniu na COVID-19 - znacznie usprawniły odprawy.

Rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk w rozmowie z PAP powiedział, że do wszystkich punktów recepcyjnych, które działają w regionie, zgłosiły się osoby, które otrzymają niezbędną pomoc.

Wojna Rosja-Ukraina. W sieci wysyp propagandy rosyjskiej

- Zdecydowana większość tych osób po otrzymaniu takiej pomocy np. jak ciepły posiłek same ruszy w dalszą, zaplanowaną podróż m.in. do znajomych w Polsce. 

Są też osoby, które zostały przewiezione przez autobusy do miejsc tymczasowych, które zostały zorganizowane w innych województwach - zaznaczył Mielniczuk.

Zobacz też: #PomagajmyUkrainie

Punkty recepcyjne - tam uchodźcy dostaną pierwszą pomoc

Dla uchodźców z Ukrainy przygotowano dziewięć punktów recepcyjnych.

Punkty recepcyjne zlokalizowane będą w miejscowościach: Dorohusk, Dołhobyczów, Zosin, Hrebenne na Lubelszczyźnie, w Korczowej, Medyce, Budomierzu i Krościenku na Podkarpaciu oraz jeden dodatkowy na dworcu kolejowym w Przemyślu. Uchodźcy mogą, ale nie muszą się do nich zgłaszać.

Na dworcu w Przemyślu już w nocy z czwartku na piątek rozstawiono łóżka polowe, ludzie czekali na transport.  

Ulotka dla uchodźców z Ukrainy (jęz. ukraiński) /materiał zewnętrzny (Interia.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
ciepły, Dorohusk, Krościenko, ludzie, Medyka, Podkarpacie, posiłek, transport, uchodźca, Ukraina, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"