O. Maciej Biskup: "To był rok kryzysu dla Kościoła i to dobrze"

Sprawa kardynała Dziwisza, afera wokół ks. Dymera, sytuacja na granicy, pandemia.

Jaki był ten rok dla Kościoła katolickiego w Polsce? O tym rozmawiamy z ojcem Maciejem Biskupem, dominikaninem, który był jednym z autorów apelu Zwykłych Księży i Sióstr w sprawie pedofilii w Kościele.

Kościół katolicki w 2021 roku. O. Maciej Biskup: To był rok kryzysu. I dobrze

O kryzysie na granicy polsko-białoruskiej mówi, że to też porażka Kościoła katolickiego w Polsce. – Katecheza w kwestii uchodźców i migrantów. Nauczanie Kościoła jest tu jednoznaczne. Innej Ewangelii nie ma! – przypomina.

– Całe Pismo Święte w wielu miejscach na temat stosunku do przybyszów, tułaczy i obcokrajowców mówi jednoznacznie, że trzeba pomagać. 

Tymczasem widzimy znaczną część społeczeństwa, a w niej ogromnej nadreprezentacji wierzących, która bardziej ulega głosom polityków – ocenia.

– Przerażają mnie tegoroczne szopki bożonarodzeniowe, w których żołnierze występują w obronie Świętej Rodziny a duszpasterze nie potrafią powiązać ewangelii o uchodźczej historii Jezusa, z losem współczesnych uchodźców. 

Słowa z ewangelii: "nie było dla nich miejsca", nic nie straciły ze swojej aktualnością także w katolickiej Polsce – mówi o. Biskup.

Ten rok to również upadek pewnych autorytetów i kolejne afery związane z pedofilią w Kościele. 

– Biskupi polscy udali się z wizytą ad limina u papieża i z tego co wiem, nie było tak, jak niektórzy z hierarchów zaklinali, że była to wyłącznie kurtuazyjna i wizyta – wskazuje.

Alicja Wirwicka, Onet: Jaki był ten rok dla Kościoła Katolickiego w Polsce?

Maciej Biskup OP: To był kolejny rok kryzysu dla Kościoła katolickiego w Polsce. Chociaż można też powiedzieć, że Kościół w ogóle jest w permanentnym kryzysie. Stanowi bowiem wspólnotę ludzi, którzy są nieustannie w drodze. 

Trzeba pamiętać, że słowo krisis, po grecku znaczy przełom, a Kościół zawsze jest w jakimś przełomie.

Jest w jakimś przełomie, gdyż jest doświadczeniem wspólnoty wiary, która wydarza się pośrodku rzeczywistości, zmieniającego się nieustannie świata. 

Ale to także kryzys wewnętrzny, związany z ujawnianiem kolejnych nadużyć: władzy duchowej, sumienia, wykorzystywania seksualnego.

To też problemy duszpasterskie związane z pandemią, bo pandemia zaskoczyła i wytrąciła Kościół z utartych kolein, z pewnych przyzwyczajeń.

Jakich?

Chociażby z tego, że czymś oczywistym wydawało się dla wielu duchownych i wiernych to, w jaki sposób ma wyglądać praktykowanie wiary. 

To wywołało w wielu osobach zdezorientowanie i destabilizację, w pewnych przyzwyczajeniach religijnych. Ewangelia jest zawsze nowością.

Dla niektórych wiernych, stało się to doświadczeniem pozytywnym, bo było czasem własnych poszukiwań duchowych. Dla innych był to moment weryfikacji powodów własnej religijności i rezygnowania z niej. 

Wiele osób zdecydowało się na apostazję. Jej powodem były, oprócz skandali, również m.in. związki Kościoła z władzą i jej naciskiem, np. w kwestii moralności.

Biskupi polscy udali się także z wizytą ad limina u papieża i z tego, co wiem nie było tak, jak niektórzy z hierarchów zaklinali, że była to wyłącznie kurtuazyjna i wizyta. 

Było to spotkanie w trybie nadzwyczajnym weryfikujące m.in. to, jak Kościół w Polsce rozwiązuje doniesienia o wykorzystywaniach seksualnych, wobec nieletnich.

Pamiętajmy, że w międzyczasie Watykan ukarał kilku polskich hierarchów, za skandaliczne lekceważenie i ukrywanie przestępstw seksualnych. 

Chociaż, patrząc z perspektywy ludzi świeckich, kary wydawały się niewspółmierne i symboliczne, to jednak dla samych duchownych, z powodów prestiżowych i moralnych.

Były te kary odbierane, jako dotkliwe a nawet, jako niesprawiedliwe, co tylko potwierdza mentalnościową zapaść, tychże duchownych (Onet.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
apostazja, o.Biskup, duchowny, Dziwisz, hierarcha, kardynał, kara, Kościół, kryzys, moralność, papież, pedofilia, seks,

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"