"Donald Tusk na konferencji prasowej o wzroście cen"
"Wróciliśmy do inflacji sprzed wejścia Polski do UE."
- Inflacja na poziomie 7 procent to marnowanie wysiłku każdego Polaka...
- Powiedział na konferencji prasowej przewodniczący PO Donald Tusk. Jak zaznaczył, taki wynik to "powrót do inflacji, sprzed wejścia Polski do UE".
- Polski nie stać na drugą kadencję dla prezesa NBP Adama Glapińskiego - dodał.
Kolejny miesiąc rekordowej inflacji. "Ceny będą rosły jeszcze szybciej"
- Spotykamy się z państwem pełni niepokoju. Zaniepokojeni są miliony Polaków i miliony polskich rodzin. Związane to jest, nie z teoretyczną statystyką, tylko z bardzo konkretną i bardzo ponurą informacją - o kolejnym, gwałtownym wzroście inflacji.
Większym jej poziomem, niż prognozowano, choć te prognozy były wystarczająco przygnębiające - powiedział Donald Tusk, podczas piątkowej konferencji.
- To jest dramatyczna prognoza dla polskiej gospodarki i rodzinnych budżetów. Rządy PiS-u odziedziczyły gospodarkę w bardzo stabilnym stanie, i trochę im to zajęło, aby doprowadzić ją do stanu przedzawałowego - zaznaczył.
Podkreślił, że obecnie Polska, "stoi w sytuacji nieznanej od 20 lat".
Przewodniczący PO zaznaczył, że "wróciliśmy do inflacji, sprzed wejścia Polski do UE".
- Inflacja na poziomie 7 procent to marnowanie wysiłku każdego Polaka - powiedział. Jak zaznaczył, "inflacja w Polsce rośnie, bo władza jest niekompetentna".
- Nie mam wątpliwości, że rząd PiS, nie zmieni tego stanu rzeczy - dodał.
"Na Halloween nie trzeba się przebierać - wystarczy paragon ze sklepu spożywczego"
Donald Tusk powiedział, że "pieniądze, które trafiają do naszych portfeli, za chwilę nie mogą wystarczyć na realizację, coraz skromniejszych marzeń".
- Gdybym miał dzisiaj lepszy humor po komunikacie GUS-u, to powiedziałbym, że na Halloween nie trzeba się przebierać - wystarczy paragon ze sklepu spożywczego albo pójść z rodziną na stację benzynową. I to będzie wystarczająca groza - podkreślił.
Tusk zwrócił uwagę, że "Polski nie stać na drugą kadencję dla prezesa NBP Adama Glapińskiego".
- Państwo polskie to los milionów ludzi, potrzebujemy odpowiedzialnego prezesa NBP - zaznaczył.
- Znam prezesa Glapińskiego od lat, i nie pozwoliłbym mu nawet, na prowadzenie szkolnej kasy oszczędności - dodał.
- Kluczowymi powodami, dla których inflacja w Polsce rośnie, dla których to w Polsce płaci się największą cenę za metr kwadratowy mieszkania, wzrost cen energii plasuje nas na podium w Europie - to jest niekompetencja tej władzy.
Im wszystko leci z rąk. Oni naprawdę, po kilku latach potrafili rozwalić jedną z najbardziej kwitnących, najbardziej obiecujących, gospodarek w Europie - stwierdził.
Rekordowa inflacja - 6,8 procent
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 6,8 proc. rok do roku (rdr), a w porównaniu z poprzednim miesiącem, ceny wzrosły o 1,0 procent - podał w piątek (29.10.21) Główny Urząd Statystyczny.
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) spodziewa się szybszego, niż w październiku wzrostu cen, w nadchodzących miesiącach.
W ocenie analityków, w grudniu 2021 CPI przekroczy 7 proc., a w przyszłym roku, inflacja wyhamuje w niewielkim stopniu. Będzie to m.in. konsekwencja wzrostu cen energii - dodali analitycy (polsatnews.pl).
Oprac. Stanisław Cybruch
analityk, cena, energia, Europa, Glapiński, GUS, inflacja, NBP, PIE, prezes, Tusk, wzrost,
Komentarze
Prześlij komentarz