"KGHM podpisał umowę na budowę elektrowni jądrowej"
Budowa elektrowni atomowej w Polsce, to już nie pisanie palcem, po wodzie (dod. S. C.).
"Pierwsza ma działać już za osiem lat."
Amerykanie oferują zupełnie nową technologię, która na świecie zacznie działać w 2028 r. Umowę z NuScale Power podpisał KGHM, ale trzy tygodnie wcześniej, również ukraiński Energoatom.
Sołowow i Solorz robią kolejny krok w stronę małego atomu
Biznes nie wierzy już w państwowa energetykę i bierze sprawy w swoje ręce
Tempo w jakim planuje się obecnie w Polsce budowę elektrowni jądrowych kontrastuje z tym, co działo się z poprzednimi projektami.
Do wyścigu o pierwszą instalację włączył się KGHM, który podpisał porozumienie z amerykańską firmą NuScale Power. Pierwsza elektrownia może działać już nawet za osiem lat.
Zasobny obecnie w środki, z drożejącej miedzi KGHM, zrobił kolejny krok, żeby w przyszłości stać się firmą energetyczną.
Zarząd podpisał zgodę na porozumienie z amerykańską NuScale Power na budowę małych reaktorów atomowych w Polsce.
Pierwsze mogą zacząć działać już w 2029 r., czyli równolegle z pierwszymi wdrożeniami amerykańskiego partnera na świecie.
Jak pisaliśmy w środę, firmy należące do miliarderów: Michała Sołowowa i Zygmunta Solorza w najbliższy piątek złożą wniosek do UOKiK o zgodę na utworzenie spółki, zajmującej się budową małych elektrowni jądrowych.
Małe elektrownie mają powstać na bazie amerykańskiej technologii GE Hitachi Nuclear Energy. Ale państwowe firmy nie chcą, w tych inwestycjach, oddawać pola prywatnym inwestorom (businessinsider.com.pl).
Oprac. Stanisław Cybruch
atom, elektrownia, firma, KGHM, państwo, Solorz, Sołowow, technologia, USA, wniosek,
Komentarze
Prześlij komentarz