Jackowski: "Kierownictwo PiS zachowuje się tak, jakby "traciło czucie w palcach"

- My, szeregowi parlamentarzyści, chodzimy po ziemi, bo jesteśmy w naszych biurach...

Spotykamy się z wyborcami i jesteśmy w naszych okręgach wyborczych i widzimy, jak zmieniają się nastroje.
Natomiast mam wrażenie, że kierownictwo (red. PiS) zachowuje się tak, jakby "traciło czucie w palcach" - uważa senator PiS Jan Maria Jackowski, który był gościem podcastu Machina Władzy w RadioZET.pl.

Senator PiS Jan Maria Jackowski, który był gościem podcastu Machina Władzy w portalu RadioZET.pl, uważa, że polski rząd popełnił wiele błędów w negocjacjach z Czechami ws. kopalni Turów.

- Rząd twierdził, że już jest bardzo blisko. Nawet ogłaszano, że już jest prawie podpisane porozumienie, które kończy ten konflikt, a okazało się, że jest inaczej.

Nie po raz pierwszy zresztą premier o czymś zapewniał, a później się okazywało, że tak nie jest. Przypomnę słynną wypowiedź z lipca ubiegłego roku, że mamy koniec COVID-19. A teraz premier sam mówi, że trzeba uważać, i że mamy kolejną falę, która do nas nadciąga - zauważył.

W ocenie senatora Jackowskiego premier Morawiecki nie postąpił słusznie rezygnując, z udziału w Szczycie Demograficznym w Budapeszcie.

- Przyznam się, że zasmuciła mnie ta wiadomość, ponieważ nieobecni nie mają racji. Jest takie stare powiedzenie i ono ma zastosowanie nie tylko w relacjach międzyludzkich, ale również w polityce.

Nie wiem, czy tego nie należy rozpatrywać w kategoriach błędu taktycznego, ponieważ ta nieobecność Polski zapewne nie zostanie zauważona. Ta demonstracja zostanie po raz kolejny odebrana jako takie wymachiwanie szabelką, pokazywanie takiego rozdrażnienia. To nie jest dobre w negocjacjach - stwierdził.

Jan Maria Jackowski: Polska strona jest pod ścianą i nie ma co tego ukrywać

Zdaniem senatora PiS rząd powinien wykorzystać najbliższe tygodnie na znalezienie porozumienia z Czechami ws. Turowa.

- Polska ma 45 dni do momentu, w którym "zaczyna bić licznik". To jest ten czas, aby umieć ze stroną czeską znaleźć takie rozwiązanie, żeby strona czeska wycofała wniosek i żeby sprawa została proceduralnie na tym etapie zamknięta.

Mamy do czynienia z taką sytuacją, że Polska strona jest trochę pod ścianą i nie ma co, tego ukrywać. Trzeba to jasno mówić opinii publicznej - przyznał Jackowski (radiozet.pl).

Oprac. Stanisław Cybruch
Budapeszt, Jackowski, kopalnia, Morawiecki, PiS, Polska, rozwiązanie, Turów, zamknięta, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"