"Niedźwiedź zabił turystę w parku narodowym"
"Ryknął i rzucił się na nas".
Niedźwiedź zabił turystę w parku narodowym na Syberii.
42-letni Jewgienij Starkow został zaatakowany przez rozjuszone zwierzę i rozszarpany na oczach przerażonych przyjaciół.
Tragedia rozegrała się w parku narodowym Yergaki w Krasnojarsku na Syberii. Turysta z Moskwy Jewgienij Starkow, został zaatakowany przez niedźwiedzia, gdy wraz z grupą znajomych, pakował sprzęt do plecaków. Świadkami przerażającego widoku byli jego koledzy.
- Zaczęliśmy pakowanie. Mieliśmy dwa namioty i kiedy odwróciłem się w lewo, zobaczyłem za nami głowę niedźwiedzia. Był olbrzymi, a z pyska kapała mu ślina. Ryknął i rzucił się na nas - relacjonował jeden z towarzyszy 42-latka Anton Szelkunov (radiozet.pl).
Oprac. Stanisław Cybruch
atak, koledzy, parknarodowy, rozszarpał, ryknął, Starkow, Syberia, turysta, zabił,
Komentarze
Prześlij komentarz