"Barbara Nowacka o potraktowaniu gazem przez policję"
"Dziś udało nam się sprawę wygrać."
Przeprosiny od policjanta, który prysnął mi gazem w twarz podczas Strajku Kobiet?
Nie usłyszałam - mówi Barbara Nowacka wiceszefowa klubu Koalicji Obywatelskiej. Gość Rozmowy w samo południe w RMF FM zaznacza: prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie, dlatego poszłam do sądu.
Posłuchaj: Barbara Nowacka o potraktowaniu gazem przez policję: Dziś udało nam się sprawę wygrać.
Jaki jest efekt? "Śledczy ponownie będą musieli zająć się sprawą" - tłumaczy Barbara Nowacka. "Nie było powodów do takiego działania funkcjonariusza" - tłumaczy.
"Sprawa jest ewidentna (...). Poszłam do sądu, bo nie chcę odpuszczać. Niech ten wyrok będzie zachętą dla innych, podobnie potraktowanych" - stwierdza gość Mariusza Piekarskiego w RMF FM.
"Dla mnie nadużycia są wyraźne" - podkreśla Barbara Nowacka. "Moja pani mecenas sprawę prowadziła twardo, za co jestem jej wdzięczna" - dodaje.
"Prokuratura, która zajmowała się sprawą wzięła pod uwagę tylko zeznania policjanta, który zresztą stwierdził, że był sam" - mówi Barbara Nowacka (rmf24.pl).
Oprac. Stanisław Cybruch
gazem, mecenas, Nowacka, policja, potraktowana, sprawa, udałosię, wygrać, wyroksądu,
Komentarze
Prześlij komentarz