Naukowcy: "Grozi nam biologiczna wojna światowa"
"Dowody na wyciek COVID-19 są przytłaczające".
Amerykańscy naukowcy twierdzą, że szansa na to, że koronawirus pojawił się naturalnie u zwierząt, na tzw. mokrym targu, w chińskim mieście Wuhan, jest szansą "jedną na milion".
W ich opinii, istnieją poważne dowody na to, że patogen został stworzony w laboratorium w Wuhanie.
Koronawirus. "Przytłaczające dowody" naukowców na wyciek wirusa z laboratorium/Shutterstock
Naukowcy, którzy przedstawili uzasadnienie teorii wycieku koronawirusa z laboratorium, powiedzieli na wideokonferencji, że światu grozi biologiczna wojna światowa, jeśli tzw. badania GoF nie zostaną natychmiast wstrzymane.
Dr Quay, dyrektor naczelny firmy farmaceutycznej Atossa Therapeutic, twierdzi, że "COVID-19 nie tlił się w społeczności, przed rozpoczęciem pandemii, jak to obserwowano w przypadku poprzednich epidemii koronawirusów".
W prezentacji dr Quay przekonuje, że kluczowym dowodem wskazującym na "wyciek z laboratorium" jest faktem, że kiedy wirus pojawił się po raz pierwszy, był już niezwykle zakaźny.
Według wyników dochodzenia WHO, w sprawie genezy COVID-19, jest "wyjątkowo mało prawdopodobne", aby wirus pochodził z laboratorium.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Steven Quay i Richard Muller, którzy w czerwcu na łamach dziennika "The Wall Street Journal" przedstawili naukowe uzasadnienie teorii wycieku koronawirusa z laboratorium, powiedzieli na wideokonferencji, że światu grozi biologiczna wojna światowa...
Grozi światowa biologiczna wojna, jeśli tzw. badania GoF (badania medyczne, które zmieniają organizm lub chorobę w sposób, który zwiększa patogenezę, przenośność lub zasięg, czyli w tym przypadku zakaźność i zjadliwość wirusa - red.) nie zostaną natychmiast wstrzymane - podaje australijski portal News.com.
Czytaj>>> Naukowcy z Wuhan trafili do szpitala przed wybuchem pandemii COVID-19? Kolejne informacje o źródle pochodzenia wirusa
"Chiny sprawowały kontrolę nad wolnością słowa w USA"
Dr Quay, dyrektor naczelny firmy farmaceutycznej Atossa Therapeutics z siedzibą w Seattle, powiedział waszyngtońskiemu Instytutowi Hudsona, że postępy w badaniach nad wirusami i szczepionkami stworzyły sytuację, że "można mieć broń biologiczną rano i szczepionkę po południu".
W swojej prezentacji Quay powiedział, że w jego opinii, kluczowym dowodem wskazującym na "wyciek z laboratorium" jest fakt, że kiedy wirus pojawił się po raz pierwszy, był już bardzo zakaźny, w przeciwieństwie do innych wirusów, które - jak można obserwować - ewoluują w miarę rozprzestrzeniania się w populacji...
Ewoluują, aż do momentu, gdy dominuje forma najbardziej zakaźna. - COVID-19 nie tlił się w społeczności, przed rozpoczęciem pandemii, jak to obserwowano w przypadku poprzednich epidemii koronawirusów - zaznaczył naukowiec.
Więcej - https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Koronawirus.-Swiatu-grozi-biologiczna-wojna-Nowe-dowody-na-wyciek-z-laboratorium
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
biologia, COVID-19, dowody, grozi, laboratorium, świat, wirus, wojna, wyciek, zakaźny,
Komentarze
Prześlij komentarz