"To był dla kina dziwny rok"
"Przyznawanie Oscarów w takiej sytuacji ma sens"?
- W tym roku mamy do czynienia z takim zestawieniem nominacji, który odpowiada na żądanie różnorodności...
- I to się pewnie odbije w nagrodach - mówił w TOK FM Jakub Majmurek, komentując nominacje do Oscarów. Laureaci zostaną ogłoszeni już dziś. Kto ma największe szanse na statuetkę?
Oscary 2021. Gdzie obejrzeć rozdanie nagród? O której początek gali? (zdjęcie ilustracyjne)
W nocy z niedzieli na poniedziałek zostaną ogłoszeni laureaci 93. Oscarów. "Nomadland" Chloe Zhao, "Proces Siódemki z Chicago" Aarona Sorkina, "Minari" Lee Isaaca Chunga i "Ojciec" Floriana Zellera - m.in. te produkcje mają szansę na statuetkę dla najlepszego filmu.
Najwięcej nominacji w tym roku uzyskał film "Mank" Davida Finchera, czyli historia inspirowana biografią scenarzysty Hermana J. Mankiewicza.
Obraz powalczy o Oscary m.in. w kategoriach: najlepszy film, reżyser, aktorka drugoplanowa (Amanda Seyfried), zdjęcia, kostiumy, muzyka oryginalna, scenografia, charakteryzacja i fryzury.
O gali oscarowej i przewidywaniach bukmacherów rozmawiali goście Weekendowego Poranka w TOK FM. Jakub Majmurek z "Krytyki Politycznej" zwrócił uwagę, że miniony rok w kinie był bardzo "dziwny" i można sobie zadać pytanie, na ile przyznawanie statuetek w takiej pandemicznej sytuacji w ogóle ma sens.
Innego zdania była jednak dziennikarka filmowa Małgorzata Steciak. Podkreślała, że jest kilka powodów za tym, by nie zawieszać przyznawania Oscarów.
- To świętowanie podtrzymuje nas trochę na duchu. Sprawia, że nie możemy się doczekać, kiedy ta pandemia się skończy i będziemy mogli wrócić na salę kinową - powiedziała.
Więcej - https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,167932,27016497,to-byl-dla-kina-dziwny-rok-przyznawanie-oscarow-w-takiej.html
Źródło: tokfm.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
dziwny, kino, Majmurek, oscary, pandemia, przyznawanie, rok, Steciak, świętowanie, zawiesza,
Komentarze
Prześlij komentarz