Sam się zepsułeś, sam się napraw

Dziś (22 lutego 2021) przed godz. 13, siadł mi kursor...

Byłem pewien, że trzeba będzie kupić nową myszkę.

Okazało się za jakiś czas - po różnych próbach i przestawianiach myszki z jednego gniazdka do drugiego, że to komputer zawieszony.

Odwiesił się, gdy go wyłączyłem, odczekałem kilka minut i ponownie włączyłem.

Po tym manewrze, musiałem jeszcze kilka minut spokojnie odczekać, dać mu czas do "namysłu", wszystko co trzeba, w nim się ułożyło i zaczął działać normalnie.

Widać, że idzie ku lepszemu - maszyny za jakiś czas będą rozumować - jak ludzie i naprawiać się same.

Brawo. Tak powinno być - sam się zepsułeś, sam się napraw.

Pozdrawiam wszystkich, którzy zdziwili się, żem zamilkł.

Stanisław Cybruch
idziekulepszemu, komputer, kursor, ludzie, maszyna, naprawiać, rozumować, wyłączyłem, zamilkł, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"