"Kolejny skutek uboczny pandemii"
"Spadła liczba przeszczepów".
"Były ośrodki, które zaniechały pracy".
O połowę spadła, w czasie pandemii, liczba przeszczepów, wykonywanych w Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie. W innych ośrodkach jest podobnie.
Z jednej strony jest mniej dawców, z drugiej - wydłużyły się wszystkie procedury, bo pacjentów - dawcę i biorcę - trzeba dokładniej przebadać.
Pandemia to dodatkowe obostrzenia związane z przeszczepami, w tym obowiązkowe testy na obecność koronawirusa u dawcy i biorcy organów. Jak mówi prof. Sławomir Rudzki, transplantolog z Lublina, pandemia zdecydowanie negatywnie wpłynęła na liczbę wykonywanych przeszczepów.
Chodzi m.in. o zmiany organizacyjne w szpitalach - część z nich przez długi czas była wyłącznie szpitalami COVID-owymi.
- Zamrożenie działalności szpitalnej spowodowało znaczny spadek możliwości pobrania narządów. Były nawet takie ośrodki transplantacyjne, które wręcz zaniechały pracy - mówi profesor Rudzki. W Lublinie, mimo pandemii, przeszczepy się odbywają, ale na zdecydowanie mniejszą skalę.
Więcej - https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,26817341,kolejny-skutek-uboczny-pandemii-spadla-liczba-przeszczepow.html
Źródło: tokfm.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
kolejny, liczba, Lublin, pandemia, prof.Rudzki, przeszczep, skutek, spadek, uboczny, zamrożenie,
Komentarze
Prześlij komentarz